Cywilizacja pojawiła się tam wcześniej niż zakładano. Wielkie odkrycie
Najnowsze badania archeologów potwierdzają niezwykłe fakty. Wskazują, że starożytne ludy na wyspie Tonga w regionie Pacyfiku założyły pierwsze miasta o kilka stuleci wcześniej, niż zakładano.
Wyspy Pacyfiku to prawdziwa kopalnia tajemnic archeologicznych. Wiele aspektów tamtejszych starożytnych cywilizacji i kultur jeszcze czeka na odkrycie. Za każdym razem, gdy zdobywamy nowe informacje, wydaje się jednak, jakbyśmy tylko dodawali kolejnych tajemnic.
Tak może być w przypadku najnowszego odkrycia na wyspie Tonga w regionie Polinezji. Miejsce to jest największym skupiskiem śladów archeologicznych na Pacyfiku, stanowiących dowód na istnienie na niej dawnej zaawansowanej cywilizacji.
Wiele z jej śladów zostało niestety pogrzebanych, o czym świadczą zapiski pierwszych Europejczyków, którzy dotarli na Tonga. Najciekawszymi są te, sporządzone przez angielskiego podróżnika Jamesa Cooka, który w 1773 jako pierwszy Europejczyk nawiązał kontakt z rdzennymi mieszkańcami Toga. W swoich zapiskach opisywał sieć bardzo rozwiniętej infrastruktury, stanowiący dowód niezwykłego rozwoju tamtejszej cywilizacji.
Po budowlach opisanych przez Jamesa Cooka nie pozostał większy ślad. Przynajmniej na powierzchni. Bowiem teraz dzięki najnowocześniejszej technologii udało się znaleźć faktyczne pozostałości budowli, o których mógł pisać angielski podróżnik.
Dokonali tego badacze z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego. Wykorzystali do tego technologię mapowania laserem LiDAR. To rodzaj teledetekcji, polegająca na odbijaniu laserów od powierzchni w celu wygenerowania map opartych na czasie potrzebnym na powrót impulsów. Pozwala dostrzec nawet zakopane fragmenty starożytnych budowli, które pochłonęła natura.