Bolesny dzień dla Ukraińców. Kolejny Abrams stracony

Wbrew krążącym od tygodnia informacjom o wycofaniu czołgów M1 Abrams z linii frontu, Ukraińcy dalej wykorzystują te maszyny do walki. Niestety dalej też są trafiane przez Rosjan. Wskazuje na to najnowszy film z walk.

Ukraińcy utracili już 6 czołgów Abrams

Do sieci trafiło nagranie pokazujące kolejnego upolowanego Abramsa na wschodnim froncie Ukrainy. Jego miejsce zidentyfikowano na region wsi Nowopokrowskie ok. 13 kilometrów na północny zachód od Awdijiwki. Maszyna padła ofiarą silnego i skoordynowanego ognia.

Rosjanie mieli zaatakować Abramsa niewielkimi dronami kamikadze z podczepianymi ładunkami wybuchowymi, wojskowym dronem Lancet i pociskiem kierowanym Krasnopol. Co ciekawe, Rosjanie celowali w magazyn amunicji, który jednak nie eksplodował.

Sama czteroosobowa załoga jeszcze próbowała uratować czołg, jednak tylko bardziej unieruchomiła się w rowie. Wysłany na ratunek wóz bojowy M2 Bradley niestety też padł ofiarą rosyjskiego ostrzału i został stracony. Szczęściem dla Ukraińców w tej sytuacji jest fakt, że załodze czołgu Abrams udało się uciec z maszyny.

Reklama

Czołgi Abrams na Ukrainie

Według dostępnych danych jest to już szósty utracony przez Ukraińców czołg M1A1 Abrams, od momentu, gdy w lutym wysłano je po raz pierwszy do walki. Nie wiadomo dokładnie czy został stracony bezpowrotnie, jednak możliwości jego odzyskania wydają się trudne dla Ukraińców.

Biorąc pod uwagę, że Amerykanie przekazali 31 czołgów M1A1 Abrams, obecne straty wynoszą lekko ponad 19%. To statystyki, które dają do myślenia. Nagranie pokazuje, że doniesienia medialne o wycofaniu tych czołgów są błędne, co jest zrozumiałe, gdyż Ukraińcy nie są w stanie pozwolić sobie na zrezygnowanie z takiej siły ognia.

Niemniej straty na pewno zmuszają Ukraińców do opracowywania nowych planów wykorzystania czołgów Abrams. Trudno je jednak wypracować, w momencie, gdy pole bitwy wygląda tak, że gdy Rosjanie tylko zauważą Abramsa, to strzelają w niego wszystkim, co mają pod ręką. A taka jest sytuacja na linii frontu w pobliżu Awdijiwki, gdzie te czołgi biorą udział w walkach. Część opinii zauważa jednak, że na straty czołgów M1 Abrams na Ukrainie wpływa także wyszkolenie i użycie tych maszyn w niewłaściwy sposób m.in. w pojedynczych natarciach.

Jakich czołgów Abrams używają Ukraińcy

M1A1 Abrams to wersja sławnego amerykańskiego czołgu podstawowego, która weszła do produkcji w 1986 roku. W Ukrainie jest najcięższym czołgiem, którego waga sięga prawie 60 ton. Ukraińcy otrzymali od USA czołgi w wersji M1A1SA (Situational Awareness). Czołg w tej wersji otrzymał przede wszystkim ulepszenia elektryki i optyki m.in. systemy termowizyjne FLIR 2. Generacji i system zarządzania polem walki FBCB2. Wersja czołgu przekazana Ukrainie pozbawiona jest pancerza ze zubożonym uranem, z którego słynie Abrams. Co ciekawe na nagraniu z ostrzelania szóstego czołgu M1 Abrams na Ukrainie możemy zobaczyć, że na przodzie posiada zamontowane elementy, wyglądające jak kostki pancerza reaktywnego Kontakt-1.

Parametry taktyczno-techniczne czołgu M1A1SA Abrams:

  • Załoga: 4 osoby (dowódca, celowniczy, ładowniczy, kierowca)
  • Długość: 9.83 m
  • Szerokość: 3.66 m
  • Wysokość: 2.44 m
  • Masa bojowa: 63100 kg
  • Napęd: Turbina gazowa Avco Lycoming AGT1500 o mocy 1500 km
  • Prędkość maksymalna: 67 km\h
  • Zasięg jazdy: 450 km
  • Uzbrojenie główne:120 mm M256/L
  • Uzbrojenie dodatkowe: Karabin maszynowy Browning kalibru 12,7 mm i 7,62 mm
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Ukraińcy | M1 Abrams
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy