Jeśli "Czarnobyl" się powtórzy, nadzieja w tym innowacyjnym leku
Nieumyślna lub celowa ekspozycja na promieniowanie może mieć szkodliwy wpływ na zdrowie, a obecne metody leczenia są inwazyjne i czasochłonne. W związku z tym SRI International od lat pracuje nad eksperymentalnym lekiem doustnym o nazwie HOPO 14-1.
Awaria w elektrowni atomowej, atak jądrowy czy brudna bomba (klasyczny materiał wybuchowy, który ma za zadanie rozsiać materiał radioaktywny) - zagrożenie skażeniem promieniotwórczym występuje we wszystkich tych okolicznościach. Pomijając bardzo wysokie emisje promieniowania jonizującego pierwiastków promieniotwórczych o bardzo krótkich okresach półtrwania, główne zagrożenie stanowią tu pierwiastki o dłuższym okresie półtrwania.
Jeśli są one wdychane, zostaną połknięte lub dostaną się do ciała przez uszkodzoną skórę, mogą zostać wchłonięte przez miękkie tkanki ciała, a następnie siać spustoszenie w DNA i delikatnych procesach biochemicznych komórek. Oczywistym sposobem leczenia wydaje się jak najszybsze usunięcie pierwiastków radioaktywnych z organizmu, ale obecne metody leczenia są inwazyjne lub trudniejsze w zastosowaniu niż tabletka, dlatego od lat trwają prace nad lepszym rozwiązaniem.
Teraz zaś Sinclair International poinformowało, że innowacyjny doustny lek HOPO 14-1 przechodzi właśnie pierwsze testy na ludziach, których celem jest określenie profilu bezpieczeństwa i tolerancji u zdrowych uczestników. Jak działa ten środek?
Dokładnie tak samo jak dwa dostępne obecnie leki wykorzystujące pentaoctan dietylenotriaminy (DTPA), czyli przez chelatowanie szkodliwych substancji, tzn. wiązanie i usuwanie ich z organizmu, ale nie trzeba go podawać dożylnie ani za pomocą inhalatora.
Z HOPO 14-1 wystarczy połknąć tabletkę, co w kontekście faktu, że w przypadku skażenia promieniotwórczego liczy się czas, jest bardzo istotne. Co więcej, dotychczasowe testy pokazały, że nowy lek może się pochwalić szerszym zakresem działania, tj. radzi sobie nie tylko z plutonem, amerykiem i kiurem, ale i uranem oraz neptunem, a do tego może być 100 razy skuteczniejszy niż w wiązaniu i usuwaniu zagrożeń z organizmu.