Medycyna przyszłości

Zanieczyszczenie powietrza sprzyja powstawaniu wad rozwojowych

Naukowcy odkryli, że zanieczyszczone powietrze sprzyja powstawaniu wad rozwojowych, zwłaszcza u dzieci, które poczęto z użyciem technik wspomaganego rozrodu.

Zespół izraelskich naukowców zaobserwował, że przebywanie podczas ciąży w zanieczyszczonym środowisku zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia wad rozwojowych u dzieci. Narażone na to są przede wszystkim maluchy, których poczęcie nie nastąpiło bez ingerencji technik medycznych. Noworodki, które przyszły na świat w wyniku zapłodnienia naturalnego nie są jednak wolne od ryzyka.

Na to, jak duże jest ryzyko wystąpienia wad rozwojowych, ma wpływ rodzaj dominujących zanieczyszczeń w powietrzu. Najniebezpieczniejszy jest tlenek azotu i cząstki stałe. U dzieci, które przed porodem były wystawione na działanie tych substancji, częściej pojawiają się wady układu krążenia i narządów płciowych. Ryzyko jest równie wysokie, niezależnie od rodzaju zapłodnienia.

Dzieci, urodzone w konsekwencji sztucznego zapłodnienia są ponadto wrażliwe na działanie dwutlenku siarki i ozonu.

- Ponieważ na świecie odnotowuje się spadek płodności i rosnącą liczbę dzieci urodzonych w konsekwencji terapii wspomaganego rozrodu, wyniki naszych badań wydają się być istotne - powiedziała Liat Lerner-Geva, współautorka badań.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zanieczyszczenie powietrza | płód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama