Lenovo może przejąć RIM

Research In Motion jest w pełni skupione na zbliżającej się premierze platformy BlackBerry 10, jednak w tle coraz głośniej mówi się o tym, co nastąpi w kolejnych tygodniach.

Thorsten Heins, dyrektor generalny RIM, przyznał w ubiegłym tygodniu, że firma nie wyklucza żadnych scenariuszy dalszego rozwoju. Po premierze platformy BlackBerry 10 może być ona licencjonowana innym koncernom, podobnie zresztą jak infrastruktura usług sieciowych kanadyjskiego producenta.

Znacznie istotniejszy jest jednak fakt, że Research In Motion rozważa także sprzedaż swojej dywizji produkującej urządzenia mobilne. Po takiej operacji firma zyskałaby duży zastrzyk gotówki, po czym mogłaby się skupić na rozwijaniu własnego oprogramowania, licencjonowanego później innym producentom tabletów czy smartfonów. Biorąc pod uwagę, że BlackBerry 10 prezentuje się naprawdę obiecująco, taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny.

Reklama

Oliwy do ognia dolał ostatnio dyrektor finansowy Lenovo, który przyznał, że jego firma jest zainteresowana szybkim rozwojem, a więc również przejęciami.

- Lenovo jest skupione na szybkim wzroście biznesu, zarówno organicznym, jak i przez przejęcia. Jeśli pojawią się możliwości kupna, sprawdzimy, czy pasują one do naszej strategii - przyznaje rzecznik koncernu.

Chiński gigant nie chce się jednak jednoznacznie odnieść do plotek dotyczących zakupu RIM, określając je jako wyrwane z kontekstu. - Przyglądamy się wszelkim okazjom - RIM i wielu innym firmom. Nie będziemy się wahać, gdy nadejdzie interesująca okazja - stwierdził Wong Wai Ming, dyrektor finansowy Lenovo.

Lenovo na razie nie chce się jednoznacznie przyznawać do swoich planów. Zainteresowanie mediów praktycznie nigdy nie pomaga w negocjacjach, a do tego może podsycić uwagę innych technologicznych gigantów, którzy bez wątpienia również przyglądają się aktywom Research In Motion.

Ostatecznie dużo zależało będzie również od wydarzeń w nadchodzących dniach, gdy kanadyjski producent wyjdzie z opracowywanymi od dawna rozwiązaniami do klientów. Z pewnością na reakcję rynku trzeba będzie poczekać co najmniej kilkanaście tygodni, a być może nawet do czasu premiery kolejnych urządzeń z BlackBerry 10. Dopiero później możemy się spodziewać poważniejszych deklaracji dotyczących strategicznej współpracy czy przejęcia.

Adrian Nowak

komorkomania.pl


Komórkomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: RIM | Lenovo | BlackBerry
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy