Czy w prehistorii Antarktyda była zamieszkiwana przez ludzi? Wiadomo więcej
Antarktyda jest mroźnym kontynentem znajdującym się na końcu świata. Przez wieki była miejscem niedostępnym dla ludzi. Jednakże jak mogła wyglądać sytuacja kilka tysięcy lat temu, kiedy klimat był nieco inny od obecnego? Co mówią mity i legendy o życiu ludzi na tym odległym skrawku naszej planety?
Antarktyda ma powierzchnię około 14 milionów kilometrów kwadratowych i jest piątym co do wielkości kontynentem na świecie. Mimo swojej wielkości jest obecnie niemal bezludnym miejscem. Według dostępnych danych obszar ten jest zamieszkiwany w "sposób półstały" - populacja wynosi od około 1100 osób podczas surowej zimy, do około 4400 osób w miesiącach letnich. Populacja Antarktydy składa się przede wszystkim z personelu naukowo-badawczego.
Jak podają historycy, pierwszymi "prawdziwymi półstałymi mieszkańcami" okolic tego kontynentu byli łowcy fok z Ameryki i Wielkiej Brytanii. Od 1786 roku stacjonowali oni na okolicznych wyspach. Z kolei w 1931 roku w tym regionie urodziło się pierwsze dziecko — była nim Norweżka, córka asystenta kierownika stacji wielorybniczej. Co ciekawe, w okresie letnim na Antarktydzie mieszka zwykle około 40 Polek i Polaków.
Na świecie istnieje wiele osób, które uważają, że na skutej lodem Antarktydzie od co najmniej kilku tysięcy lat (milionów?) żyje tajemnicza ludzka (?) populacja. Według niektórych dowodami na to mają być rzekome piramidy na Antarktydzie.
W trakcie lotów nad tym kontynentem zauważono kilka wyjątkowych struktur, które mają przypominać egipskie piramidy - mają kształt ogromnych stożków. Znajdują się one w południowym pasmie Gór Ellswortha w Antarktydzie Zachodniej i zlokalizowane są zaledwie 16 km od wybrzeża.