Obcy wylądowali w Kolorado?

Jak podała amerykańska agencja informacyjna "9News", na południu stanu Kolorado doszło do kolejnego incydentu z udziałem bydła i domniemanych Obcych z kosmosu.

Choć sprawa "wyciekła" dopiero teraz, opisane wydarzenie miało miejsce kilkanaście tygodni temu.

Zna wyjaśnienie zagadki

Wówczas to farmer Mike Duran znalazł okaleczone zwłoki jednej ze swoich krów. Co istotne, zwierzę znikło z pastwiska dwa dni wcześniej. Kto i gdzie je przez ten czas przetrzymywał, a następnie porzucił w miejscu, z którego krowa została porwana? Mike Duran uważa, że zna wyjaśnienie tej zagadki.

Okaleczyli, ale po co?

- Oprócz nas istnieją jeszcze inne formy życia, myślę, że to ich sprawka. Widziałem nocą nad moim pastwiskiem rozświetlone latające obiekty okrągłego kształtu. To byli Obcy, to oni porwali i okaleczyli moją krowę - oświadczył farmer dziennikarzom. Po co? O tym już farmer nie wspominał.

Reklama

To już drugie zajście

Dla Mike'a Durana, którego ranczo znajduje się w pobliżu miasta Weston, to już druga taka przygoda z domniemanymi kosmitami. W 1995 r. inną jego krowę porwano i porzucono okaleczoną na pastwisku. Wtedy farmer sprawy nie nagłaśniał, jednak drugie takie zajście mocno go zdenerwowało. Dlatego też Duran złożył oficjalne doniesienie w obydwu sprawach w biurze szeryfa.

Tadeusz Oszubski

PS. Redakcja Faceta zastanawia się, co feralnego dnia pił (bądź palił) Mike Duran. Ponieważ i my, w pewnych stanach, z przejęciem obserwowaliśmy latające spodki, mamy swoje, rzec by można, pewne typy...

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy