Japonia to kraj, który nie kojarzy się raczej z uprawą winogrona. Jednak tradycje hodowli tego owocu są tam bardzo silne. Mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni mają w swoim zwyczaju dopracowywać wszystko do perfekcji. Nie inaczej jest i w tym przypadku.
Ruby Roman, wyhodowany w japońskiej prefekturze Ishikawa, to oficjalnie najdroższy gatunek winogrona na świecie. Jego historia sięga roku 1995, kiedy tamtejsi farmerzy zasadzili 400 eksperymentalnych roślin w celu opracowania takiej, która da duże, czerwone owoce. Po czterech latach wymagania odnośnie koloru spełniły tylko cztery z nich. Odnośnie rozmiaru - jedna.
Przez kolejne sezony sadzili tylko ten jeden gatunek, który rokrocznie dawał coraz większe owoce. Tak wyhodowano Rubinowego Rzymianina, nazywanego skarbem Ishikawy.
Na rynek trafił oficjalnie w 2008 roku. Pierwsza kiść, ważąca 700 gramów została sprzedana za około 900 dolarów, co dało 26 dolarów za pojedyncze winogrono (czyli jedną "kulkę"). Jego wartość stale rosła, a w 2016 osiągnięto rekordową jak dotąd cenę: 11 tys. dolarów za kiść, prawie 900 dolarów za jedno winogrono!
Żeby Ruby Roman trafił do sprzedaży, musi spełnić specjalne wymagania. Każdy pojedynczy owoc w kiści musi ważyć co najmniej 20 gramów i zawierać co najmniej 18 proc. cukru.