Słownik, który powstawał 90 lat
Efekt przerósł oczekiwania badaczy - z pierwotnie skromnych materiałów powstało monumentalne dzieło. W 1921 r. lingwiści zaczęli tworzyć słownik dawno wymarłego języka akadyjskiego. Ci, którzy rozpoczynali prace nad nim, nie doczekali ich zakończenia. Tworzenie słownika sfinalizowano dopiero w tym roku - 90 lat od chwili opracowania pierwszego hasła.
Jest rok 1921. Słynny amerykański archeolog, historyk i dyrektor Instytutu Orientalistyki na Uniwersytecie Chicagowskim prof. James Henry Breasted (1865-1935) przekonuje kierownictwo uczelni do wydania zgody na rozpoczęcie prac nad słownikiem języka asyryjskiego i babilońskiego. Te dwa martwe języki używane w starożytnej Mezopotamii są określane przez językoznawców jako dialekty języka akadyjskiego.
Władze uczelni wydają zgodę i ligwiści rozpoczynają swe prace. Niewielka grupa naukowców zaczyna zapisywać kolejne kartki, dzięki czemu martwy język ponownie ożywa. Słowa przepisywane są ze wszystkich dostępnych źródeł - glinianych i kamiennych tabliczek, które odkryto w antycznych ruinach na terenie Iraku, Iranu, Turcji i Syrii. Karty ze słowami, których nikt nie wymawiał i nie notował przez ponad 2000 lat, powoli wypełniają szuflady biurek.- Zajmie nam to dużo czasu - ostrzega swych współpracowników prof. Breasted. Jednak nawet on nie spodziewa się, ile naprawdę zajmie opracowywanie słownika.
Mijają dziesiątki lat, a zakres prac stale się rozszerza. Z czasem powiększa się również liczba badaczy, w projekcie poza kanadyjskimi i amerykańskimi specjalistami uczestniczy wielu naukowców z Wiednia, Paryża, Jerozolimy, Kopenhagi, Berlina, Londynu, Bagdadu i Helsinek.W 1935 r. językoznawcy mają już do dyspozycji milion kart ze szczegółowymi hasłami. Prace posuwają się jednak powoli i z dużym trudem, na domiar złego całe przedsięwzięcie przerywa wojna. Jednak pomimo przeciwności, liczba kart z kolejnymi hasłami ciągle rośnie. Ostatecznie sięgnie niemal 2 milionów.
- Słownik daje nam w zasadzie swego rodzaju klucz do świata pierwszej prawdziwej cywilizacji miejskiej. Musimy sobie uświadomić, że praktycznie wszystko, co dziś uważamy za oczywiste, ma swoje źródło w starożytnej Mezopotamii - zarówno organizacja państwa, wynalazek koła czy pismo - twierdzi prof. Gil Stein, obecny dyrektor Instytutu Orientalistyki na Uniwersytecie Chicagowskim.
- Dowiedujemy się, jak ludzie w zapisach ukrywali swe emocje, strach, gniew i miłość - mówi prof. Robert Bigos (ur. 1934), kolejny badacz z Chicago, który w projekcie uczestniczył przez ponad 50 lat. Zajmował się on głównie babilońską medycyną, a swą wiedzę pozyskiwał na podstawie fragmentów glinianych tabliczek zgromadzonych w muzeach w Londynie i Bagdadzie, a także bezpośrednio w terenie, na pustyni w Iraku.
Poza medycyną interesowało go także wróżbiarstwo, jego szczególną uwagę zwróciły dawne przesądy odwołujące się do wnętrzności owiec. - Jeśli np. woreczek żółciowy owcy był długi i spiczasty, oznaczało to porażkę wroga, ciemna wątroba symbolizowała natomiast niebezpieczeństwo - opisuje niektóre odkryte zapisy prof. Bigos.
- To tak jakby wyglądać przez okno w przeszłość oddaloną o tysiące lat - zauważył inny z uczestników projektu, prof. Matthew Stoper z Instytutu Orientalistyki na uniwersytecie w Chicago.
Język akadyjski utrzymywał się przez stosunkowo długi czas jako swego rodzaju międzynarodowy "język urzędowy" na obszarze Mezopotamii. Dopiero w VIII w. p.n.e. zaczął być stopniowo wypierany, ustępując miejsca językowi aramejskiemu.Język akadyjski należy w ramach afro-azjatyckiej rodziny językowej do tzw. języków semickich. Posługiwano się nim na obszarze starożytnej Mezopotamii, czyli na terenie pomiędzy rzekami Eufrat i Tygrys. Dziś rozciąga się tu Irak, jednak Mezopotamia sięgała także na terytorium obecnej Syrii i Turcji.
Język akadyjski to najstarszy udokumentowany język semicki. Do zapisu używał on pisma klinowego przejętego od starszego języka sumeryjskiego, który wcześniej był używany na tym obszarze.
Swą nazwę zawdzięcza stolicy - Akadowi. Miasto to już w 2340 r. p.n.e. zbudował Sargon Wielki zwany po akadyjsku Šarru-kin ("prawowity król"), który rządził prawdopodobnie w latach 2334-2279 p.n.e. To właśnie ten władca założył pierwsze wielkie imperium na całym terytorium Mezopotamii, gdzie do tego czasu istniały tylko tzw. państwa-miasta.
Pierwsze ślady języka akadyjskiego pojawiają się już w sumeryjskich tekstach ok. 2800 r. p.n.e., są to przede wszystkim nazwy własne. Całe zwarte teksty pochodzą dopiero z 2. połowy III w. Do dziś udało się znaleźć setki tysięcy tekstów czy fragmentów tekstów o bardzo różnej treści.W II w. p.n.e. powstają dwa lokalne dialekty akadyjskie - język asyryjski i babiloński, którymi mówi się w północnej Asyrii (obszar koło górnego biegu Tygrysu z centrum w mieście Aszur) i w południowej Babilonii (obszar dolnego biegu rzeki z metropolią Babilonem).
Powolne wymieranie akadyjskiego następuje w VIII w. p.n.e. gdy na pierwszy plan wysuwa się aramejski - ojczysty język koczowniczego ludu Aramejczyków. W VI-V w. p.n.e. staje się on językiem urzędowym Imperium Perskiego, a jednocześnie najważniejszym językiem Bliskiego Wschodu. Aramejskim posługiwał się Jezus Chrystus, językiem tym napisano niektóre księgi Biblii.