Leryn Franco - najgorętsza dziewczyna igrzysk w Londynie

Długie nogi, smukłe ciało, ciemne włosy i obezwładniające spojrzenie, a w żyłach latynoska krew. To jedna z najpiękniejszych sportsmenek, jakie ujrzymy na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Londynie - Leryn Franco.

30-letnią paragwajaską piękność zna większość osób, które choć trochę interesują się sportem. Nie wszyscy jednak wiedzą, że Leryn nie jest wybitną sportsmenką. Podczas igrzysk w Pekinie zajęła dopiero 51 miejsce w swojej konkurencji - rzucie oszczepem, a cztery lata wcześniej - w Atenach - była 42.

 Ale czy to naprawdę ważne? W końcu nie prowadzimy tu sekcji lekkoatletycznej, lecz zachwycamy się naturalnym kobiecym pięknem. I same obecność Leryn Franco na londyńskich arenach cieszy nas niezmiernie.

 Jak się okazuje, cieszy nie tylko nas. Cztery lata temu, po olimpiadzie w Pekinie, Leryn była drugim najczęściej wyszukiwanym sportowcem w wyszukiwarce Yahoo. Tuż po Michaelu Phelpsie. Paragwajka miała swoje pięć minut i ich nie zmarnowała.
 W 2010 została wybrana najpiękniejszą sportsmenką wszech czasów. Potem trafiła do prestiżowego magazynu Sports Illustrated, gdzie pozowała w kostiumie kąpielowym w wydaniu specjalnym "Swimsuit Edition", a nie tak dawno mężczyźni wybrali ją do pierwszej "99" najseksowniejszych kobiet świata.
 
Dziś zainteresowanie Leryn Franco znów rośnie. Firma Nike to właśnie ją zaangażowała do swojej kampanii reklamowej "Look of sport", a tysiące kibiców z niecierpliwością czekają na rozpoczęcie konkurencji rzutu oszczepem, aby tylko zobaczyć piękną oszczepniczkę w akcji. To, jakie zajmie miejsce, wydaje się być zupełnie drugorzędną sprawą.

Reklama



My z okazji zbliżających się igrzysk, przygotowaliśmy dla was dwie galerie. Sami zdecydujcie, czy Leryn Franco bardziej podoba wam się jako sportsmenka, czy może jako modelka.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama