Bossaball: Sport, który musi pojawić się na olimpiadzie w Tokio

Bossaball to siatkówka w bardziej widowiskowym wydaniu /Getty Images
Reklama

Tradycyjna siatkówka jest niezwykle emocjonująca. Bossaball to jej odmiana, która jest jeszcze bardziej widowiskowa. Do zaatakowania przeciwnika drużyna może skorzystać w niej z... trampoliny!

Bossaball narodził się w Hiszpanii, ale ta nowa dyscyplina szturmem zdobywa popularność na całym świecie. Nic dziwnego! Kiedy piłkę w stronę drużyny przeciwnej można posłać wykonując przy tym salto lub kilka innych trików, to automatycznie podnosi to rangę zmagań i zainteresowanie widzów.

Liczba graczy biorących udział w grze waha się od od 8-10, ale tylko dwójka z nich może znajdować się na trampolinach umieszczonych po obu stronach siatki. Czy wspominaliśmy już, że do Bossaball wykorzystuje się dmuchane boiska, a meczom towarzyszą dźwięki samby?

Poniżej możecie zobaczyć krótkie wideo, na którym zobaczycie jak wygląda przykładowa rozgrywka. Gwarantujemy wam, że zechcecie, aby sport ten trafił na przyszłą olimpiadę!

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sport | trampolina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy