Ekipa Jabłońskiego już na trzecim

Załoga hiszpańskiego jachtu Desafio Espanol pod dowództwem polskiego sternika Karola Jabłońskiego odniosła kolejne dwa zwycięstwa w odbywających się u wybrzeży Walencji regatach pretendentów do Pucharu Ameryki - Louis Vuitton Cup.

W ósmej rundzie Desafio Espanol był szybszy o prawie minutę od niemieckiego United Internet Team Germany, w kolejnym wyścigu o 35 sekund od szwedzkiego Victory Challenge.

- Wszystkie dni tych regat były bardzo intensywne, każdy wyścig był bardzo ważny, a zacięta walka wymagała niesamowitej koncentracji od całej załogi - mówi Karol Jabłoński. - Po dzisiejszych dwóch zwycięstwach, z teamem Germany i Victory ze Szwecji, zajmujemy ex aequo z włoskim jachtem Luna Rossa Challenge trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej LVC. Jutro czekają nas dwa trudne wyścigi, z BMW Oracle i Luna Rosa. Spodziewamy się dużej presji ze strony tych rywali, ale postaramy się dać z siebie wszystko, aby utrudnić im wygranie pojedynków. W pojedynku z Niemcami w fazie przedstartowej udało mi się zmusić rywali do błędu, po którym dostali karę. W tych bardzo zmiennych warunkach wietrznych dało to mały komfort psychiczny. Po starcie broniliśmy cały czas prawej strony i okrążyliśmy górny znak z przewagą ok. 2 długości łodzi. Cały wyścig żeglowaliśmy bardzo skoncentrowani, wykonując dużo dobrych manewrów. Odległość między jachtami nigdy nie była większa niż 500 metrów, co wyraźnie pokazało, że niemiecki jacht nie jest wcale wolniejszy od naszego. Przed drugim wyścigiem widzieliśmy, że lewa strona trasy jest korzystniejsza. W fazie przedstartowej walczyliśmy zaciekle, aby wystartować właśnie w tę stronę. Przeciwnik nie mając wyboru pożeglował w prawą stronę, co przy pierwszym skrzyżowaniu się kursów, dało nam przewagę ok. 3 długości łodzi. Wiatr strasznie kręcił i wiał zaledwie z siłą 9-10 węzłów, było bardzo trudno kontrolować prowadzenie, bo każdy podmuch wiatru miał duży wpływ na szybkość jachtu.

Reklama

- Dramatyczny był ostatni kurs z wiatrem - dodaje Jabłoński. - Kiedy przeciwnicy otrzymali taki większy szkwał i teoretycznie wyprzedzili nas, my jednak mieliśmy lepszą pod względem taktyki pozycję i wytrzymaliśmy w niej do odpowiedniego momentu, by zaatakować rywala, który zrobił zwrot przez rufę w kierunku mety. Wygraliśmy ten bardzo wyścig z przewagą 35 sekund. Było to bardzo cenne zwycięstwo! Wszyscy jesteśmy bardzo zmęczeni, ale jutro dalej...

W klasyfikacji generalnej prowadzi nadal BMW Oracle Racing - 19 punktów przed Emirates Team New Zealand - 16 i Luną Rossą Challenge (Włochy) - 15. Desafio Espanol z dorobkiem, także 15 punktów jest ex aequo z włoskim jachtem na trzecim miejscu.

Wyniki (na pierwszym miejscu zwycięzcy i przewaga na mecie):

VIII runda:

Desafio Espanol (Hiszpania) - United Internet Team Germany 52 s

Victory Challenge (Szwecja) - Areva Challenge (Francja) 5

Emirates Team New Zealand - China Team wycofany

Mascalzone Latino (Włochy) - Team Shosholoza (RPA) 1.56

BMW Oracle (USA) - +39 Challenge (Włochy) 2.14

pauzowała załoga Luna Rossa (Włochy)

IX runda:

Desafio Espanol (Hiszpania) - Victory Challenge (Szwecja) 35 s

Luna Rossa (Włochy) - Emirates Team New Zealand 48

Areva Challenge (Francja) - China Team wycofany

Team Shosholoza (RPA) - +39 Challenge (Włochy) 26

BMW Oracle (USA) - Mascalzone Latino (Włochy) 1.38

pauzowała załoga United Internet Team Germany (Niemcy)

Klasyfikacja generalna:

1. BMW Oracle Racing (USA) 19

2. Emirates Team New Zealand 16

3. Luna Rossa Challenge (Włochy) 15, Desafio Espanol (Hiszpania) 15

5. Mascalzone Latino (Włochy) 14

6. Victory Challenge (Szwecja) 12

7. Team Shosholoza (RPA) 10

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Szwecja | USA | Hiszpania | RPA | Internet | wyścig | załoga | Entourage | Włochy | team
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy