Pruj w dół. Na rowerze, na złamanie karku
Dowolny rower, koniecznie dobre hamulce, ochraniacze i kaski - takie wymogi muszą spełniać wszyscy chętni do wzięcia udziału w kultowych zawodach w szosowym zjeździe rowerowym - Red Bull Road Rage. Już 1 października każdy, kto kocha szybką jazdę na rowerze, będzie mógł stanąć do walki na Górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim.
Po raz pierwszy w Polsce fani sportów rowerowych będą mogli zmierzyć się w jednych zawodach i udowodnić, jaki sprzęt jest najszybszy w zjeździe. Czy wygra zawodnik na "kolarce", "góralu", a może na rowerze torowym? Czy lepszą strategią będzie kręcenie na maksa, czy przybranie opływowej sylwetki, a może jeszcze inny wariant. W tych zawodach nie ma podziału na płeć, rodzaj sprzętu i wiek - liczy się tylko szybkość.
W eliminacjach biorą udział wszyscy zarejestrowani zawodnicy i w pojedynczym zjeździe muszą wykręcić jak najlepszy czas.32 zawodników z najlepszymi wynikami awansuje do finału, gdzie start będzie się odbywać w systemie pucharowym - po czterech zawodników. Najlepszy z danej czwórki przechodzi dalej, pozostali odpadają. Najszybszy z najszybszych wygrywa.
12 września na stronie www.redbullroadrage.pl ruszają zapisy i każdy, kto spełnia warunki regulaminowe, może się zarejestrować. Nagrody rzeczowe i pieniężne ufundowali Trek i mybike.pl.
Dotychczas zawody Red Bull Road Rage odbyły się m.in. w Szwajcarii, Francji, Włoszech, Niemczech, USA, Izraelu, Łotwie.Każdorazowa edycja przyciągała setki fanów dwóch kółek i w międzynarodowym środowisku rowerowym jest już uznawana za kultową. W Polsce zawody odbędą się po raz pierwszy.