Snowboard - dwie deski zamiast jednej?

Różnica pomiędzy narciarstwem i snowboardem wydaje się oczywista, jednak podstawowy do niedawna wyróżnik - liczba desek - zaczyna tracić na aktualności. Pojawiło się rozwiązanie, w którym snowboardzista zjeżdża na dwóch deskach. Jak to możliwe?

Od chwili, gdy wymyślono snowboard, deska do zjeżdżania po śniegu wydaje się jednym z najlepszych narzędzi do dostarczania adrenaliny, prędkości i ekstremalnych wrażeń.

Jej słabą stroną są jednak manewry niezwiązane bezpośrednio ze zjeżdżaniem - przemieszczanie się na nartach po kawałku płaskiego terenu jest znacznie prostsze. Jak pogodzić wrażenia z jazdy na jednej desce z większą swobodą?

Z nietypową propozycją przychodzi Dual Snowboards. To niewielkie, przyczepiane do nóg deski, które - po ułożeniu stóp w jednej płaszczyźnie tworzą kształt, zbliżony do deski snowboardowej.

Reklama

Scott Rickett z firmy produkujące nietypowy sprzęt stwierdził, że Dual Snowboards ma na celu dostarczenie tego, co najlepsze z narciarstwa i snowboardu.

Nie sposób zweryfikować tej informacji bez przetestowania podwójnych desek, jednak filmy sugerują, że to rozwiązanie potrafi dostarczyć wiele frajdy.

Pod względem wykonania i użytych materiałów Dual Snowboards nie różnią się od standardowych desek, a użytkownicy nie są narażeni na dodatkowe koszty - do sprzętu psują standardowe wiązania snowboardowe.

Sportowy gadżet kosztuje 265 dolarów.

Łukasz Michalik www.gadzetomania.pl

Gadżetomania.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama