Czy zabójcza cukrzyca stanie się przeszłością?

Czy jesteś jednym z około 1,8 mln Polaków, którzy chorują na cukrzycę typu 2.? Być może usłyszałeś od specjalisty, że ta podstępna choroba nie opuści cię aż do śmierci, którą prawdopodobnie sama przedwcześnie wywoła? Na szczęście twierdzenie, że cukrzyca jest nieuleczalna, przestało już obowiązywać.

Chirurgiczne leczenie cukrzycy typu 2. jest nowością. Można powiedzieć, że powstało przypadkowo, lecz wraz ze swym rozwojem stało się samodzielną poddziedziną chirurgii, niezależną od chirurgii bariatrycznej - leczenia patologicznej otyłości.

Na początku był przypadek

Kiedy cukrzyk wyraźnie chudnie, poprawia się u niego glikemia (stężenie glukozy we krwi). Niedawno, ku swemu zaskoczeniu, specjaliści odkryli, że zabiegi bariatryczne znacznie szybciej niż utrata wagi poprawiają stan chorego na cukrzycę, a także obniżają u niego poziom tłuszczów.

- Zauważono, że większość pacjentów z cukrzycą typu 2., właściwie 98 proc., po zabiegu gastric by-pass, uważanym za "złoty standard" w chirurgii bariatrycznej, nie wymaga leczenia zachowawczego - przyjmowania tabletek ani insuliny - tłumaczy dr n. med. Łukasz Kaska, członek zespołu chirurgów, którzy przeprowadzili pierwszy taki zabieg w Polsce.

Reklama

W poszukiwaniu wytłumaczenia cudu

To przypadkowe odkrycie legło u podstaw wzmożonych badań chorób metabolicznych i możliwości ich chirurgicznego leczenia. Okazało się, że schorzenia te można leczyć także u pacjentów, którzy nie są zbyt otyli, a nawet u tych o prawidłowej wadze ciała.

Jaki mechanizm tu działa? - Tak naprawdę nikt do końca nie wie. Żartowaliśmy z doktor Moniką Proczko-Markuszewską (współoperująca - przyp. red.), że ten, kto będzie to dokładnie wiedział, dostanie Nagrodę Nobla - mówi dr Kaska.

Ważna wrażliwość

U zdrowych osób trzustka produkuje określoną ilość insuliny, która wystarcza do utrzymania normalnego poziomu cukru we krwi. Choroba zaczyna się zazwyczaj dlatego, że wrażliwość organizmu na własna insulinę maleje. Pojawia się wówczas potrzeba zwiększonej produkcji tego hormonu, tak by poziom cukru we krwi utrzymywać się w normie.

Cały proces nasila się i z biegiem lat dochodzi do tego, że trzustka stopniowo się "zużywa" i nie potrafi produkować większych ilości insuliny. Jej produkcja spada, w wyniku czego pojawia się cukrzyca. Chirurgia metaboliczna potrafi zmienić produkcję hormonów w taki sposób, że choć poziom cukru we krwi cukrzyka pozostaje niski, to "hormonalnie przeprogramowanemu" organizmowi wystarcza to do odpowiedniego działania.

Żółć zmienia drogę

Operacja polega na oddzielaniu za pomocą zabiegów chirurgicznych pokarmu od żółci. W normalnych warunkach fizjologicznych pokarm przez żołądek przechodzi do dwunastnicy, będącej początkowym odcinkiem jelita cienkiego. To właśnie do niej wpływa żółć z wątroby oraz sok trzustkowy.

- Operacja bajpasów gastrycznych sprawia, że treść pokarmowa nie przechodzi przez dwunastnicę, wędruje bezpośrednio w dalsze odcinki przewodu pokarmowego, do jelita krętego. Tam prawdopodobnie znajdują się różnego rodzaju receptory, które wychwytują substraty pokarmowe i doprowadzają do zmiany niekorzystnej cyrkulacji enzymatycznej, jaka występuje u cukrzyków typu 2. - uściśla dr Kaska.

Dzięki temu zabiegowi żółć, która nie jest zmieszana z pokarmem, może się lepiej zwrotnie wchłaniać w jelicie. Specjaliści stwierdzili z zaskoczeniem, że przyspieszenie mechanizmu wyłapywania i wchłaniania żółci z jelita z powrotem do wątroby ma w przypadku cukrzycy typu 2. Korzystne działanie.

Komórki trzustki się regenerują

Ważnym krokiem w badaniach nad trzustką stały się obserwacje, w wyniku których stwierdzono, że z niewiadomych przyczyn po metabolicznych zabiegach chirurgicznych stopniowo następuje spowolnienie obumierania komórek trzustki. Oznacza to, że w trzustce jest więcej komórek, a narząd ten potrafi zwiększać produkcję insuliny. Ciekawego odkrycia dokonał również zespół naukowców dr Pedra L. Herrery z Uniwersytetu Genewskiego.

Zaobserwowano, iż komórki odpowiedzialne za produkcję insuliny, zaburzoną w przypadku cukrzycy typu 1., potrafią regenerować się w razie zniszczenia. Doświadczenie przeprowadzono na myszach, którym zniszczono 99 proc. komórek przy jednoczesnym fluorescencyjnym oznakowaniu komórek działających antagonistycznie w stosunku do tych pierwszych. Po pewnym czasie pojawił się nowy zestaw komórek przeprogramowanych z tych drugich komórek! Dowodem tego było obecne w nich fluorescencyjne białko. Teraz naukowcy chcą potwierdzić występowanie tego zjawiska także u ludzi.

Wyleczy całkowicie 75 proc. cukrzyków!

Badacze sprawdzają, czy zabiegu chirurgicznego nie można zastąpić jakimś innym, np. farmakologicznym rozwiązaniem. Na razie nie ma takiej możliwości, dlatego też chirurgiczne leczenie cukrzycy staje się popularne. Po zabiegach przeprowadzonych na grupie 10 tys. osób oszacowano, że 75 proc. z nich

całkowicie odzyskało zdrowie! Pacjenci mogą jeść w zasadzie wszystko i nie muszą kontrolować poziomu cukru ani nawet wykonywać zastrzyków z insuliny. U kolejnych 10-12 proc. doszło do wyraźnej poprawy stanu.

Drogie, ale opłacalne

Kiedy przełomowe odkrycie zacznie być powszechnie stosowane? Wszystko rozbija się o ograniczone możliwości finansowe systemu służby zdrowia. W kilku krajach UE, takich jak Wielka Brytania, Francja czy Włochy, okazało się, że leczenie chirurgiczne chorób metabolicznych jest rentowne. Dlaczego? Maksymalnie 2,5 roku po operacji następuje zwrot zainwestowanych funduszy. Wyraźnie zmniejszają się koszta leczenia cukrzyka.

Poza tym, pacjentowi nie grożą już żadne poważne komplikacje zdrowotne. W Polsce pierwszy zabieg gastric by-pass, za pomocą którego wyleczono cukrzycę typu 2., przeprowadzono 15 lipca 2010 r. w Klinice Chirurgii Ogólnej, Endokrynologicznej i Transplantacyjnej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Pacjentką była 51-letnia mieszkanka Słupska, pani Alina Orłowska, która już dzień po zabiegu mogła bezpiecznie odstawić zastrzyki insuliny.

Mateusz Dobosz

21 wiek
Dowiedz się więcej na temat: cukrzycy | cukrzyca | insulina | operacja | leczenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy