Nie wstydźmy się problemów z erekcją

"Seksualność Polaków po pięćdziesiątce" - to najnowsze badania prof. Zbigniewa Izdebskiego, znanego seksuologa i terapeuty. Na konferencji zorganizowanej w Warszawie, na której obecni byli autor badań oraz prof. Zbigniew Lew-Starowicz i prof. Barbara Darewicz, przedstawiono wstępne ich efekty. Wynika z nich jednoznacznie, że ważną rolę w kwestii udanego życia seksualnego odgrywa dla nas nie tyle sam akt seksualny, co uczucia. Aż 84,6 proc. kobiet i 83,7 proc. mężczyzn uważa bowiem, że warunkiem udanego życia seksualnego jest miłość.

- To, że dla Polaków w seksie ważna jest miłość, mnie osobiście bardzo cieszy. Jednak te badania pokazują także, jak wiele jeszcze pozostało do zrobienia w obszarze świadomości seksualnej Polaków, przełamywania pewnych tabu, związanych chociażby z problemem zaburzeń erekcji - powiedział prof. Zbigniew Izdebski.

Zaburzenia da się leczyć

Badania przeprowadzona na grupie 1800 osób - kobiet i mężczyzn po 50. roku życia. Prawie jedna trzecia mężczyzn z tej grupy nie jest w stanie odbyć stosunku seksualnego. Głównym powodem, który podawali respondenci, są zaburzenia erekcji. To problem, który nie dotyczy tylko mężczyzn po pięćdziesiątce - zdarza się także młodszym. Jednak u starszych osób narasta on wraz z wiekiem. Istotnym informacjami, wynikającymi z badań, jest fakt, że tylko nieliczni spośród badanych mieli świadomość, że te zaburzenia można pokonać, zażywając odpowiednie leki .

- Zaburzenia erekcji można bez problemu leczyć. Trzeba tylko chcieć i umieć przełamać swoje opory - przekonywała prof. Barbara Darewicz, urolog i seksuolog. - Większość pacjentów, których leczę, zgłaszały ich partnerki. Co dobrze o nich świadczy, jednak pokazuje również, że panowie są mniej odważni, a może i bardziej wstydliwi w zakresie problemów intymnych.

Organiczne podłoże

Do tych głosów przyłączył się prof. Zbigniew Lew-Starowicz, który stwierdził, że problem zaburzeń erekcji stanowi jeden z podstawowych czynników wpływających na jakość życia seksualnego. Panowie często nie wiedzą lub nie zdają sobie sprawy z tego, że w większości przypadków zaburzenia erekcji ma podłoże organiczne i jest objawem innych chorób, takich jak cukrzyca, choroby serca czy nadciśnienie tętnicze.

- Najtrudniejsze dla panów jest właśnie podjęcie decyzji o wizycie u specjalisty. W leczeniu zaburzeń erekcji ogromną rolę odgrywa partnerka, która najczęściej jako pierwsza rozpoczyna rozmowę na temat problemu i to ona inicjuje tę pierwszą wizytę u specjalisty - mówił Starowicz.

Bądźmy otwarci na seks

Zarówno prof. Izdebski, jak i prof. Starowicz i prof. Darewicz, zgodnie podkreślali, że seks w życiu człowieka jest bardzo ważny - bez względu na wiek. Jeśli z jakichś powodów zaczyna go w związku brakować, może to prowadzić do wielu sytuacji mających istotny wpływ na nasze życie. Są nimi m.in. pogorszenia samooceny, problemy w pracy, poszukiwania substytutów, a w konsekwencji rozpad związku.

Na koniec więc apel: bądźmy otwarci na seks, nie bójmy się pytać i rozmawiać o seksie, a jeśli potrzeba - szukajmy pomocy u specjalistów. Jak mówią eksperci - większość problemów da się szybko rozwiązać. A zatem do dzieła!

Emilia Chmielińska