Stresujesz się? Wyluzuj, bo zachorujesz

Wiele danych wskazuje na związek pomiędzy stresem a procesami chorobowymi. Stres może zwiększyć podatność organizmu na zachorowania, spowodować samą chorobę, wpłynąć na jej przebieg i czas trwania.

Oczywiście, stres nie jest wystarczającym warunkiem do powstania choroby - jest raczej czynnikiem ryzyka, który w połączeniu z wieloma innymi czynnikami (na przykład genetycznymi), może spowodować powstanie i rozwój choroby. Stres może też, dzięki zmianom hormonalnym, oddziaływać na procesy immunologiczne w organizmie.

Stres a zapalenie stawów

Badaniem wpółzależności pomiędzy stresem psychologicznym a reakcjami immunologicznymi (odpornościowymi) organizmu zajmuje się nowa gałąź nauki - psychoneuroimmunologia. Badacze próbują m.in. udzielić odpowiedzi na pytanie: jak to się dzieje, że zmiany psychiczne powodują niekiedy bardzo poważne zmiany chorobowe w organizmie człowieka i zwierząt?

Reklama

Jak wynika z badań G. Solomona, lekarza psychiatry, czynniki emocjonalne i stres mogą wpływać na powstawanie i rozwój chorób autoimmunologicznych u człowieka (np. reumatoidalne zapalenie stawów, stwardnienie rozsiane czy choroba Basedowa). Są to takie choroby, które stanowią rezultat wytwarzania przez organizm przeciwciał przeciwko własnym tkankom i komórkom. Badacze zauważyli ponadto, że osoby cierpiące na te choroby sprawiały wrażenie będących w stanie ciągłego zmartwienia, niezdolnych do "psychicznej walki" z chorobą.

Większa wola, krótsza choroba

Brak skutecznych sposobów radzenia sobie ze stresem i napięcie emocjonalne, jakie mu towarzyszy, w obecności czynnika chorobotwórczego może prowadzić do ujawnienia się choroby. Po to, aby pozostać zdrowym, mając w organizmie biologiczne zadatki do rozwoju choroby, należy pozostawać w dobrej kondycji psychicznej. To spostrzeżenie jest zbieżne z rozpowszechnionym przekonaniem o tym, że człowiek, który nie walczy (w sensie psychologicznym) z chorobą, nie ma dostatecznie silnej "woli" wyzdrowienia, załamuje się lub poddaje, choruje dłużej, ciężej, a nawet w skrajnych przypadkach umiera szybciej niż ten, który próbuje "zwalczyć" chorobę ("trzyma się dzielnie"). Byłoby jednak nadużyciem twierdzenie, że tak jest w przypadku każdej choroby. Nie można jednak wykluczyć hipotezy, że owa "walka" opóźnia proces rozwoju choroby.

Od zdenerwowania do zapalenia dziąseł

Czynniki emocjonalne i osobościowe łączono także z powstawaniem i szybkością rozwoju chorób nowotworowych. Postęp tych chorób był wiązany z nieskutecznymi sposobami obrony psychologicznej oraz stresami psychicznymi. Podobne zależności obserwowano w przypadku chorób zakaźnych. G. Solomon wymienia zwłaszcza dwie. Jedna stanowi martwicze wrzodziejące zapalenie dziąseł, które ma tendencję występowania na przykład u studentów po ostrych stresach egzaminacyjnych. Druga choroba to opryszczka, której wirus, żyjący w tkankach niektórych ludzi, jest tłumiony przez limfocyty, a aktywizuje się pod wpływem stresu fizycznego lub psychologicznego.

Lidia Irla

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: choroby | stres
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy