Blu-Ray ważny dla gier?

Ray Maguire, szef brytyjskiego oddziału Sony Computer Entertainment, zapewnił w wywiadzie dla Eurogamer TV, że jego firma nie chce wciskać graczom niepotrzebnej im technologii do odtwarzania filmów. W jego opinii Blu-Ray jest czymś istotnym dla przyjemności płynących z gier następnej generacji.

Maguire bronił się przed ogniem krytyki, jakoby Sony czyniło swój sprzęt przesadnie drogim za sprawą zbędnego dla graczy formatu płyt Blu-Ray. Zdaniem przedstawiciela firmy, konsola, która w Wielkiej Brytanii będzie kosztować 425 funtów (około 2465 PLN, a więc drożej niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej), ma być najbardziej racjonalnym wyborem w starciu z dodatkowym odtwarzaczem HD-DVD do Xboxa 360, który ukaże się jeszcze w tym roku.

Reprezentant Sony zapewnił, że płyty Blu-Ray są ważne dla gier, bo ich pojemność pozwala zapisać około 50 GB danych. Płyty te mają też uniemożliwić jakiekolwiek wymiany nośnika podczas zabawy, aby doładować dalszy materiał.

Odnośnie obrazu o podwyższonej rozdzielczości szef brytyjskiego oddziału firmy stwierdził: "W rzeczywistości obecnie nie ma jeszcze wiele treści z opcją high definition, a PlayStation 3 ma uprawomocnić tę przyjemność wśród ludzi".

Warto dodać jeszcze uzupełnienie. Konkurencyjny Microsoft, zapowiadając w styczniu odtwarzacz płyt HD-DVD do Xboxa 360, oficjalnie stwierdził, iż urządzenie to będzie służyć tylko do odtwarzania filmów. Gry nie będą korzystać z możliwości tego nośnika. Firma zapewniła, że już teraz gry na konsolę Xbox 360 mają jakość, która jest zgodna z formatem high definition i wcale nie potrzebują do tego płyt o podwyższonej pojemności.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy