Dziewczynki stają się niegrzeczne

Policja odnalazła kolejną ofiarę fali kobiecej przestępczości, która ogarnęła nasz kraj.

Ofiarą jest 22-letni student socjologii. Podejrzane to dwanaście! cheerleaderek. Trzem z nich udało się zbiec. Policja apeluje o pomoc w ustaleniu miejsca ich pobytu.

Chłopaka znaleziono w żeńskim akademiku. Leżał na łóżku przygnieciony wielkim różowym królikiem - maskotką uczelnianej drużyny koszykówki. Dwanaście cheerleaderek przetrzymywało go tak przez 48 godzin.

Dokładnie tyle samo trwały przesłuchania dziewczyn podejrzanych o popełnienie przestępstwa. Prawdopodobną przyczyną zbrodni był nowy spray do ciała Axe Vice zawierający wyciąg z zakazanych owoców. Pozostające nawet pod chwilowym wpływem zapachu Axe Vice dziewczyny stają niebezpieczne dla mężczyzn.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy