PS3 nastawione na e-dystrybucję

Wraz z nadejściem nowej platformy do gier japońskiego giganta możemy spodziewać się wielu nowych rozwiązań związanych z rozpowszechnianiem różnych treści drogą elektroniczną - czytamy w trzeciej części wywiadu z Kenem Kutaragi, szefem japońskiego Sony Computer Entertainment na łamach magazynu PC Impress Watch.

W 1999 roku na imprezie Microprocessor Forum, Kutaragi sporo mówił o swojej wizji tzw. "e-dystrybucji" przy wykorzystaniu sieci internetowych. Pamięć o tym wydarzeniu szybko przeminęła, a gracze zaczęli łączyć się z internetem na masową skalę nie przez połączenia dial-up, ale za pośrednictwem łącz szerokopasmowych.

Kutaragi nie zamierza się jednak poddać: "Naprawdę chcieliśmy dostarczyć to wraz z PS2. Teraz zaś Apple za powodzeniem zrealizowało program e-dystrybucji. Już czas, abyśmy także wykonali nasz krok. Będziemy obsługiwać sieci od dnia premiery PlayStation 3".

Sony wiele rozwiązań zamierza wzorować na komputerach klasy PC. Niemniej szef japońskiego Sony Computer Entertainment nie zdradził szczegółów tego projektu. Kutaragi sądzi, że nie minie wiele czasu od momentu, kiedy to rozpocznie się dystrybucja elektroniczna związana z PS3. Pomimo wprowadzenia tego rozwiązania w pełni w ciągu roku lub dwóch firma wciąż będzie pamiętać o wydawaniu swoich produkcji na tradycyjnych krążkach.

Mimo wszystko Kuturagi dodał: "Spodziewam się, że nawet dyski twarde mogą ewentualnie zaniknąć. Jeśli będziesz posiadać wszystkie dane na serwerze prawdopodobnie nie będziesz już potrzebował dysków... Do tego będą jednak kluczowe serwery, a to stanowi poważny problem".

Branża może wykorzystać po premierze nowej platformy Sony fakt obniżenia cen krążków DVD, a także wzrost sprzedaży najnowszych płaskich telewizorów - dodał "ojciec PlayStation".

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy