Wii nie wytrzyma próby

Chris Satchell, główny dyrektor działu produkcji gier w korporacji Microsoft, zakwestionował szanse na przetrwanie dla konsoli Wii wprowadzonej niedawno na rynek przez Nintendo.

W jego opinii urządzenie nie będzie w stanie podtrzymać zainteresowania graczy przez dłuższy okres czasu. PlayStation 3 również nie jest pozbawione wad - zapewnia pracownik giganta z Redmond.

W wywiadzie udzielonym dla serwisu GamesIndustry.biz, Satchell powiedział: "Myślę, że Wii odpada, jeśli chodzi o zainteresowanie użytkowników, nie jestem pewien, jak długi jest jej długoterminowy potencjał. Jest supermocna dla produkcji z pierwszej ręki od Nintendo, ale czy ma coś poza tym?".

"Wiem, że Wii zdobywa większe wsparcie deweloperów i dobrze, ale po prostu nie jestem pewien, czy będzie aż tak konkurencyjne" - dodaje specjalista.

Wii okazało się niedawno najszybciej sprzedającą się konsolą w historii. W Wielkiej Brytanii w ciągu dwóch dni od premiery sprzedano ponad 105 tysięcy urządzeń, Xbox 360 przed rokiem w podobnym tempie sprzedał się w nakładzie tylko 70 tysięcy platform. Zdaniem Satchella początkowe sukcesy Wii nie przesądzają o tym, że Nintendo zdoła zwyciężyć wyścig nowej generacji.

W przypadku PlayStation 3 przedstawiciel korporacji Microsoft sceptycznie ocenia usługi sieciowe oraz możliwość tworzenia treści gier przez ich użytkowników. "Nie sądzę, aby Sony obrało właściwy kierunek. Nie jestem nawet pewien, przyglądając się na ich decyzje wykonawcze, że oni w ogóle traktują to na poważnie" - powiedział.

"Myślę, że my robimy coś zupełnie innego - desperacko dbamy o platformę tworzenia gier. O to, jak zdobyć deweloperów, jak dać im doskonałe oprogramowanie, na którym będą mogli się oprzeć. Nie sądzę, aby nasi konkurenci dbali o to w ten sam sposób; oni posiadają inne interesy" - podsumował Satchell.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama