Polacy budują coraz mniejsze domy – jakie perspektywy czekają nas po wprowadzeniu Nowego Ładu?

Nie jest tajemnicą, że ceny materiałów budowlanych i robocizny w ostatnich latach poszły mocno w górę. Oznacza to, że budowa własnego domu jednorodzinnego jest zdecydowanie większym wydatkiem niż jeszcze kilka, a tym bardziej kilkanaście lat temu. Jeszcze silniejszy impuls do budowy małych domów może wprowadzić Nowy Ład, zwany też Polskim Ładem. Co warto o tym wiedzieć?

Spada powierzchnia budowanych domów jednorodzinnych

Żeby potwierdzić tezę, że Polacy budują coraz mniejsze domy, musimy posłużyć się faktami. Wykorzystamy do tego dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Według nich różnice w średnich metrażach na przestrzeni ostatnich kilku lat nie są ogromne, ale trend jest wyraźnie spadkowy. Okazuje się, że jeszcze w 2015 roku średnia powierzchnia użytkowa budowanych domów jednorodzinnych wynosiła 146,4 mkw. W 2019 roku było to już 143,3 mkw.

Trudno zatem oprzeć się wrażeniu, że nowo budowane domy w Polsce są coraz mniejsze. Oczywiście nie bierze się to z niczego. Przede wszystkim uwagę należy zwrócić na wzrost cen w branży budowlanej. Coraz droższe są także działki, co w dużej mierze jest uzależnione od polityki monetarnej polskiego rządu.

W porównaniu z 2019 r. w 2020 r. dodrukowano aż 18% pieniędzy będących w obiegu. Oczywiście przekłada się to na wyższą inflację. Jako że jednocześnie Rada Polityki Pieniężnej jeszcze mocniej obniżyła stopy procentowe, inwestorzy uciekają z lokat bankowych do innej bezpiecznej przystani, jaką są nieruchomości. Stąd też możemy domniemywać, że w najbliższym czasie ceny działek budowlanych będą w dalszym ciągłu rosły. W połączeniu ze wzrostem cen ma to wpływ na budowanie przez Polaków mniejszych domów. Wszystko wskazuje też na to, że w kolejnych latach trend ten będzie utrzymany, do czego przyczyni się też tzw. Nowy Ład.

Średnia powierzchnia w mkw. w latach 2015-2019 (według danych GUS):

  • 2015 r. - 146,4 mkw.
  • 2016 r. - 145,8 mkw.
  • 2017 r. - 145,1 mkw.
  • 2018 r. - 144,2 mkw.
  • 2019 r. - 143,3 mkw.

Założenia Nowego Ładu - dom bez pozwolenia do 70 mkw.

Tak zwany Polski Ład to wiele różnych propozycji rządu, wśród których nie zabrakło tych dotyczących nieruchomości. Jedną z pozycji Nowego Ładu jest ułatwienie budowy domu. Wprawdzie na razie to tylko propozycje, które wciąż budzą wiele pytań, ale w założeniach rząd obiecuje Polakom możliwość szybkiego stawiania małych i niedrogich domków bez pozwolenia, kierownika i książki budowy.

Możliwość zbudowania domu bez zbędnego biegania po urzędach będzie dotyczyć budynków jednorodzinnych o powierzchni do 70 mkw. Po nowelizacji przepisów będziemy mogli zbudować taki dom tylko na podstawie zgłoszenia. W praktyce oznacza to nie tylko skrócenie procesu budowlanego co najmniej o kilka tygodni, ale też oszczędności - najczęściej rzędu kilku tysięcy złotych.

Dom bez pozwolenia? To możliwe już dzisiaj!

Przypomnijmy, że idea budowy domów bez pozwolenia nie jest nowa. Jest to możliwe nawet dzisiaj. Przepisy, które to umożliwiają, istnieją od połowy 2015 roku, kiedy znowelizowano prawo budowlane. Obecnie możemy zbudować dom bez zezwolenia i bez udziału kierownika budowy, korzystając tylko ze zgłoszenia, ale jedynie przy jego powierzchni do 35 mkw. Jako że takie domy są mało praktyczne, nic dziwnego, że powstaje ich tylko kilka tysięcy rocznie.

Jeśli prawo budowlane zmieni się po raz kolejny, będzie to możliwe przy dwukrotnie pokaźniejszych budynkach, a może nawet o powierzchni 90 mkw. Najprawdopodobniej właśnie taki górny limit będzie miała wznoszona nieruchomość. Oczywiście na razie to tylko domysły.

Dom na zgłoszenie do 70 mkw. - na jakich zasadach?

Żeby nie było tak kolorowo, dom na zgłoszenie będzie miał ograniczenia nie tylko dotyczące powierzchni użytkowej. Podobnie jak w przypadku domów do 35 mkw., a więc zgodnych z obecnym prawem, budynek będzie można wznosić tam, gdzie pozwala na to miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego lub warunki zabudowy. Sam dom będzie można wznieść zgodnie z zachowaniem wymaganych prawem odległości od sąsiednich działek.

Maksymalnie będzie on mógł mieć dwie kondygnacje. W zależności od miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego bądź wydanych warunków zabudowy będzie to dom z płaskim dachem lub z dachem pochyłym i niewielkim poddaszem.

Oczywiście nadal w pierwszej kolejności będziemy musieli uzyskać wuzetkę na standardowych zasadach. Później dokonamy zgłoszenia z projektem budowlanym, co będzie możliwe drogą online. Jeśli urząd w ciągu 21 dni nie zgłosi sprzeciwu, będziemy mogli przystąpić do budowy. Całość ma zająć 1-2 miesiące.

Dom na zgłoszenie do 70 mkw. - skąd wziąć projekt?

Rządzący mają w planach stworzenie bazy projektów, z której będziemy mogli czerpać gotowe szkice estetycznych domów modułowych. Miałoby to zwiększyć oszczędności inwestorów. Na razie nie wiemy jednak, czy ten luźny pomysł w ogóle uda się zrealizować. Poza tym raczej nie będzie to więcej niż kilka czy kilkanaście gotowych projektów.

Jednak samo znalezienie projektu domu do 70 mkw. nie powinno stanowić problemu. Wystarczy, że jako inwestorzy skorzystamy z oferty firmy wewnętrznej. Dobrym przykładem jest serwis www.DomoweKlimaty.pl, gdzie znajdziemy kilka takich projektów (m.in. Czajka, Drops 1, Drops 2, Kowalski, Mors D czy Mrówka). Gotowy projekt, który na pewno spełnia wszystkie wymogi i nie zostanie odrzucony przez urzędników, kosztuje ok. 3000 zł.

Podsumowując, czas pokaże, czy prawo budowlane doczeka się kolejnej nowelizacji, a jeśli tak, czy nowe przepisy wzbudzą większe zainteresowanie wśród inwestorów. Zwłaszcza w dobie wysokich cen działek i materiałów budowlanych. Oczywiście niepodważalnym faktem jest, że zwłaszcza małe domy modułowe są tańsze od tradycyjnych budynków jednorodzinnych. Nadal jest to jednak dość spory wydatek. Postawienie 70-metrowego domu w stanie surowym może kosztować w granicach 130-190 tys. zł, do których doliczyć trzeba koszty wykończenia.

.
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy