Neutrinowa sensacja na miarę wielkiego odkrycia fal grawitacyjnych

Dwa lata temu udało się nam odkryć fale grawitacyjne, które odmieniły nasze pojęcie o kosmosie. Teraz dokonaliśmy kolejnego, wielkiego odkrycia. Poznaliśmy tajemnicze źródło emisji neutrin.

Międzynarodowy zespół naukowców pracujących w kilku laboratoriach na świecie ogłosił, że w końcu udało się zlokalizować odległe źródło wysokoenergetycznych cząstek, neutrin. Spędzały one sen z powiek astronomów od ponad 60 lat, czyli od momentu ich odkrycia. Teraz nasza wiedza na temat tych tajemniczych cząstek została znacznie poszerzona, a to za sprawą Obserwatorium IceCube na Biegunie Południowym.

Do tej pory nie było jasne, skąd neutrina pochodzą, dlaczego w ogóle nie oddziałują z polem magnetycznym i mogą bez przeszkód pokonywać całą przestrzeń Wszechświata, przelatując przez ludzi, a nawet całą naszą planetę na wylot.

Reklama

Największym problemem była ich obserwacja, gdyż pojawiają się niezwykle rzadko, a do tej pory również nie dysponowaliśmy sprzętem, z pomocą którego można było je rejestrować.

Teraz to się jednak zmieniło. Specjalne detektory, umieszczone w lodzie o objętości kilometra sześciennego, w obserwatorium IceCube, zarejestrowały przelot neutrina o gigantycznej energii, sięgającej 300 TeV, czyli ponad 45 razy przewyższającej energię, którą można nadać cząstkom w najpotężniejszych akceleratorach na Ziemi.

Astronomowie natychmiast rozpoczęli proces lokalizowania źródła pochodzenia tej cząstki. Pierwsze dane wskazywały, że znajduje się ono daleko poza naszą galaktyką. Później nawiązano współpracę z innymi laboratoriami na świecie, w tym m.in. X Neil Gehrels Swift Observatory, Fermi Gamma-ray Space Telescope, VERITAS w USA i MAGIC na Wyspach Kanaryjskich.

Wspólnie dokonano obliczeń i natychmiast stało się jasne, że źródłem okazał się blazar TXS 0506+056, odległa od Ziemi o blisko 4 miliardy lat świetlnych aktywna galaktyka w gwiazdozbiorze Oriona.

W jej wnętrzu znajduje się potężna czarna dziura. Jako że Droga Mleczna znajduje się na osi jej wirowania, to emituje ona wysokoenergetyczne neutrina w naszym kierunku.

Coraz bardziej czułe detektory pozwolą nam zdobyć niezwykle cenne informacje na temat wysokoenergetycznych neutrin, co ostatecznie doprowadzi do przełomu w naszej wiedzy na temat historii, budowy i ewolucji Wszechświata.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama