Planety podobne do czarnych dziur? Naukowcy sądzą, że takie dziwne obiekty mogą istnieć

Astronomowie opracowali matematyczny model, który wskazuje, że w kosmosie może istnieć nieznany i bardzo dziwny typ planet podobnych do czarnych dziur. Jak to możliwe?

Naukowcy z Johns Hopkins University twierdzą, że w kosmosie mogą istnieć niezwykłe ciała niebieskie, które umykają nawet najlepszym teleskopom. Specjaliści opracowali nowe symulacje, które wskazują, że, że we Wszechświecie mogą znajdować się planety podobne do czarnych dziur

Jak mówi fizyk Pierre Heidmann z Johns Hopkins University: - Byliśmy bardzo zaskoczeni. Obiekt wygląda identycznie jak czarna dziura, ale z jego ciemnej powierzchni wydobywa się światło. 

Reklama

Planeta jak czarna dziura?

Badacze chcieli sprawdzić, czy inne obiekty kosmiczne poza czarnymi dziurami byłyby w stanie generować podobne efekty do fal grawitacyjnych. Stworzono zatem realistyczne symulacje, które przedstawiają obiekt zwany solitonem topologicznym.

Astronomowie zauważają, że "z daleka" wygenerowane ciało niebieskie wygląda jak typowa czarna dziura, lecz "z bliska" okazuje się zupełnie czymś innym. Niezwykłe jest to, że badacze mogli stworzyć tak dziwaczny twór za pomocą równań matematycznych - sugeruje to, że jeśli możliwe jest stworzenie takiej symulacji, to prawdopodobne jest, że podobny obiekt faktycznie może istnieć gdzieś w kosmosie.

Symulacje pokazują, że soliton topologiczny potrafi zniekształcić przestrzeń tak samo jak czarna dziura, lecz różni się od niej tym, że emituje słabe promieniowanie. Jak powiedział Heidmann: - Światło jest silnie zakrzywione, ale zamiast być pochłaniane jak w czarnej dziurze, rozprasza się w dziwnych ruchach, aż w pewnym momencie wraca do ciebie w chaotyczny sposób. Nie widzisz ciemnej plamy — widzisz duże rozmycie, co oznacza, że światło krąży jak szalone wokół tego dziwnego obiektu.

Heidmann dodał: - Są to pierwsze symulacje astrofizycznie istotnych obiektów teorii strun, ponieważ możemy faktycznie scharakteryzować różnice między topologicznym solitonem a czarną dziurą, tak jakby obserwator widział je na niebie.

Naukowcy podkreślają, że solitony służą jako modele dla wyglądu i zachowania nowych obiektów związanych z grawitacją kwantową, zatem nie są przewidywaniami stricte nowych potencjalnie istniejących obiektów.

Jak powiedział Bah: - To początek wspaniałego programu badawczego. Mamy nadzieję, że w przyszłości będziemy mogli naprawdę zaproponować nowe typy ultrakompaktowych gwiazd składających się z nowych rodzajów materii z grawitacji kwantowej -. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Physical Review D.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Planety | Czarna dziura | Kosmos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy