Polski rząd zbuduje na orbicie własną konstelację satelitów szpiegowskich

Kiedyś budowa systemów szpiegowskich w kosmosie była tylko domeną największych mocarstw świata. Tymczasem dziś przemysł kosmiczny rozwija się tak szybko, że nawet Polska może sprawić sobie szpiegowską konstelację.

Dotychczas polski rząd w tej materii korzystał z technologii kosmicznych oraz informacji gromadzonych przez zaprzyjaźnione kraje. Niebawem się to zmieni na lepsze. Polska będzie miała swoje satelity, dzięki którym służby będą mogły nie tylko obserwować terytoria wrogo do nas nastawionych krajów, ale również obszar Polski w kwestiach najróżniejszych zagrożeń, również naturalnych.

Właśnie powstało konsorcjum realizujące projekt PIAST (Polish ImAging SaTellites). Zaangażowane są w niego rodzime firmy i uczelnie. Wszystkie mają jeden cel, a mianowicie budowa konstelacji satelitów podwójnego zastosowania. Urządzenia będą zatem przeznaczone do gromadzenia danych z takich dziedzin jak: rolnictwo, leśnictwo, geologia, oceanografia i meteorologia, a także o charakterze wywiadowczym, czyli strategicznym, taktycznym i operacyjnym.

Reklama

Urządzenia obserwacyjne zostaną zaprojektowane i zbudowane przez polską firmę Creotech Instruments S.A oraz Scanway. Warto tutaj dodać, że ta druga została założona przez absolwentów Politechniki Wrocławskiej. Oprócz nich, w projekt zaangażowane są takie podmioty jak: Wojskowa Akademia Techniczna, Centrum Badań Kosmicznych PAN, Centrum Badawcze Łukasiewicz Instytut Lotnictwa i PCO S.A.

Wszystkie firmy zrealizowały już wiele podobnych przedsięwzięć, zatem możemy być pewni, że pomysł nie trafi do szuflady. Plan jest ambitny i zakłada wyniesienie na orbitę konstelacji satelitów obserwacyjnych w ciągu najbliższych 4 lat. Pierwszy z nich ma rozpocząć swoją pracę już w 2023 roku. Będzie nosił nazwę EagleEye i powstanie na platformie HyperSat. Urządzenie ma dysponować rozdzielczością piksela na poziomie poniżej 1 metra.

Ministerstwo Obrony potrzebuje takich technologii, ponieważ zakup zdjęć satelitarnych od innych krajów wiąże się z ogromnymi kosztami. Budowa swojej konstelacji satelitów i utworzenie narodowego programu satelitarnego w dłuższej perspektywie czasu będzie dla rządu dużo lepszym rozwiązaniem. Obecnie technologie kosmiczne i coraz tańsze starty rakiet z ładunkami pozwalają już zrealizować takie przedsięwzięcia. I są one dostępne na kieszeń polskiego rządu.

Źródło: GeekWeek.pl/Scanway/Creotech Instruments / Fot. Unsplash

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama