To on obleci Księżyc, pierwszy raz od 50 lat. Teraz jest na ISS

46-letni obywatel Kraju Kwitnącej Wiśni będzie również pierwszym człowiekiem w XXI wieku, który uda się na wycieczkę wokół Księżyca i pierwszym w historii, jaki dokona tego na pokładzie statku zbudowanego przez prywatną firmę.

Elon Musk zapowiedział, że Maezawa może wyruszyć w podróż ku Księżycowi już w 2023 roku. Na razie firma SpaceX buduje i testuje swój najpotężniejszy system transportu kosmicznego. Jeśli prace przebiegną zgodnie z planem, dziewiczy lot kosmiczny Starship ma nastąpić w styczniu.

Zanim Japończyk obleci Srebrny Glob, spędzi trochę czasu na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Start misji statku Sojuz MS-20 miał bowiem miejsce dzisiaj rano (08.12) z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. Maezawa poleciał do kosmicznego domu wraz ze swoim asystentem Yozo Hirano i rosyjskim astronautą Aleksandrem Misurkinem. Miliarder ma spędzić tam 12 dni.

Artysta jest fanem Twittera. Na swoim koncie niemal bez przerwy dodaje wpisy ze swojego codziennego życia. Tuż przed startem rakiety napisał: "Marzenia się spełniają", a chwilę później: "Od teraz nie będę mógł używać mojego iPhone'a, więc następny tweet będzie z kosmosu". Japończyk jest kolejnym w tym roku miliarderem, po Richardzie Bransonie (Virgin Group) czy Jeffie Bezosie (Amazon), który spełnił swoje marzenia lecąc w kosmos.

W odróżnieniu od Bransona i Bezosa, Maezawa nie poleciał zaledwie na skraj kosmosu, tylko na orbitę wznoszącą się aż 400 kilometrów ponad naszymi głowami, a za 2 lata będzie spoglądał na Błękitną Planetę z odległości 380 tysięcy kilometrów. Dotąd mogła tego doświadczyć tylko garstka astronautów z programu Apollo.

"Pragnę spojrzeć na Ziemię z przestrzeni kosmicznej. Chciałbym doświadczyć poczucia nieważkości. Mam też prywatne oczekiwania: jestem ciekaw, jak kosmos może mnie zmienić, jak ja się zmienię po tym locie kosmicznym" - wyznał Maezawa na konferencji prasowej na Bajkonurze. Firma Space Adventures, która organizuje lot, przekazała AP, że Maezawa spisał listę 100 rzeczy do zrobienia w kosmosie.

Jeśli chcecie śledzić jego misję, to możecie często zaglądać na jego profil na Twitterze. Na pewno nie zabraknie tam pięknych zdjęć naszej planety. Przy okazji tej misji warto wspomnieć, że Aleksandr Misurkin wcieli się w rolę korespondenta rosyjskiej agencji prasowej TASS, która jako pierwsza w historii otwarła swoje biuro na pokładzie ISS.