Apple zrezygnuje ze standardowego złącza mini-jack 3,5 mm?

​Przejęcie Beats Audio przez Apple może mieć daleko idące konsekwencje. Ostatnie doniesienia sugerują, że firma Tima Cooka zrezygnuje ze standardowego złącza mini-jack 3,5 mm.

Firma Apple w ramach programu Made For iPhone (MFi) udostępniła swoim partnerom specyfikację, na podstawie której będą mogli oni budować słuchawki do przyszłych generacji iUrządzeń. Co ciekawe, zamiast tradycyjnego złącza mini-jack 3,5 mm mają one korzystać ze portu Lightning.

Słuchawki, które być może będą dołączone do zestawu iPhone'a 6 mają cechować się:

- przyjęciem bezstratnego sygnału audio stereo i wysyłanie sygnału audio mono 48 kHz;
- obecnością przycisków sterujących;
- przyciskiem pozwalającym uruchomienie wybranej aplikacji;
- automatycznym uruchomieniem wybranej aplikacji po podłączeniu słuchawek do sprzętu;
- możliwością pobierania aktualizacji software'u;
- możliwością pobierania energii z urządzenia;
- możliwością przesyłania energii.

Apple przekonuje, że rezygnacja ze złącza 3,5-milimetrowego pozwoli na radykalne zmniejszenie grubości urządzeń mobilnych.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apple | słuchawki | Tampa Bay Lightning
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy