W 2010 roku wyjdzie następca MP3

Na wiosnę wystartuje nowy format plików audio, który ma zastąpić wysłużone MP3. Jego nazwa to MusicDNA, a pytanie brzmi - co takiego nowego będzie on w stanie nam zaoferować?

Chociaż MP3 trąca odrobinę myszką, na razie nie znalazł się format zapisu plików audio, który mógłby z nim konkurować. Możliwe, że będzie nim MusicDNA autorstwa BACH Technology. Elementem wyróżniającym MusicDNA będzie opcja integracji pliku dźwiękowego z tekstem piosenki, aktualizacjami informacji o jego wykonawcach i zdjęciami (nie tylko okładką płyty). MusicDNA będzie można pobrać na komputery osobiste, a dzięki połączeniu z internetem otrzymamy także informacje o tournee ulubionej kapeli, wywiady, linki do stron z profilami w serwisach społecznościowych i tak dalej.

Reklama

Co jednak najważniejsze, z plików MusicDNA będzie można korzystać także na normalnym odtwarzaczu muzycznym, zatem BACH Technology nie chce tworzyć konkurencji dla internetowych sklepów z muzyką, a jedynie dostarczyć im alternatywę dla MP3. - Nasze rozwiązanie to powrót do czasów, kiedy fani muzyki cieszyli się oglądając dobrą okładkę i teksty piosenek zamieszczone w pudełku - tłumaczy Agencji Reuters Stefan Kohlmeyer, szef BACH Technology.

Wersja testowa MusicDNA wystartuje na wiosnę. Nowy format plików muzycznych powinien pojawić się na rynku już latem, wraz z rozbudowaną promocją. Z pozoru nowy format nie wydaje się niczym zaskakującym, tymczasem jednak MusicDNA, z całymi dodatkowymi usługami, może stanowić dobre źródło dochodów dla wytwórni muzycznych. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że w przypadku ściągnięcia pirackiej wersji MusicDNA nie otrzymamy dodatkowych treści, a zamiast muzyki usłyszymy jedynie szumy.

ŁK

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy