Walkman S738F i B133F - mocni zawodnicy

Sony powraca z nowymi odtwarzaczami Walkman z serii "S" oraz "B". Co przygotowali dla nas ojcowie słuchania muzyki w biegu?

Nazwa "Walkman" do dzisiaj kojarzy się ze słuchaniem muzyki w wersji mobilnej. Stworzona przez Sony marka rozpoczęła trend, który dzisiaj kontynuują odtwarzacze przenośne. Bardzo dobrze, że Sony postanowiło 2 lata temu wrócić do marki Walkman, przedstawiając światu odtwarzacze Walkman z opcją wideo. Tej jesienni przyszła pora kolejne modele - nam dane było sprawdzić model B133F oraz S738F.

Pierwsze wrażenie

NWZ-B133F

Odtwarzacz B133F ma reprezentować podstawową półkę playerów - przeznaczonych do słuchania muzyki. Odtwarzacz ma rozmiary 89,5 mm (szerokość), 25 mm (wysokość) oraz 15 mm (głębokość). Całość ważny 29 gramów.

Reklama

B133F przypomina wyglądem cygaro, player ma wejście USB, dzięki któremu możemy podłączyć odtwarzacz od razu do komputera, bez konieczności używania kabla. Czerwona kontrolka diodowa umieszczona po prawej stronie miga w rytm muzyki Player jest dostępny w 7 kolorach. Na pierwszy rzut oka odtwarzacz nie prezentuje się zbyt efektownie, jednak jeśli weźmiemy pod uwagę, że nie musimy korzystać z kabla (a także fakt, że nie każdy chce używać małych playerów) - B133F wygląda dobrze.

NWZ-S738F

Całość przypomina wyglądem mniejszą wersję NW-A805 - czyli prezentuje się bardzo stylowo. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę aluminiową obudowę - naprawdę, niewiele odtwarzaczy prezentuje się tak dobrze. Całość ma wymiary 42,9 mm (szerokość) na 89,5 mm (wysokość) na 7,5 mm (głębokość). Player ważny 46 gramów, czyli niedużo. Ekran ma 2 cale. W zestawie znajdziemy kabel USB (jesteśmy zmuszeni z niego korzystać - odtwarzacz nie ma wejścia mini-USB) oraz przejściówkę Jack.

Rozłożenie przycisków nie różni się od tego, które znamy z wcześniejszych modeli - mamy panel sterujący oraz przyciski odpowiedzialne za włączanie/wyłączanie tracków oraz powrót do wcześniejszego menu. Obsługa nie powinna sprawiać problemów. Znowu, jak we wcześniejszych modelach - także tutaj mamy do czynienia z głównym menu podzielonym na kolejne kategorie.

Funkcje

NWZ-B133F

Player odtwarza formaty MP3 i WMA i ma radio UKF z pamięcią na 30 stacji i opcję podbicia basów. Do tego dochodzi jeszcze korektor dźwięku (4 zaprogramowane ustawienia i 2 ustawienia użytkownika). Bardzo dobrze, że przy takich rozmiarach zdecydowano się na wyświetlacz LCD. Wyświetlacz ma 3-wiersze - znajdziemy na nich podstawowe informacje (nazwa tracku, czas trwania etc.). Co ciekawe, opisywany odtwarzacz z rodziny B nie tylko pozwala na zapis dźwięku, ale i ma funkcję nagrywania przez interfejs USB.

NWZ-S738F

Omawiany Walkman ma szereg dodatkowych funkcji. Ciekawie prezentuje się funkcja SensMe, która dobiera muzykę zależnie od gatunku oraz pory dnia - ta opcja jest znacznie ciekawsza, niż standarowe Shuffle. Player obsługuje pliki MP3, AAC, WMA (z DRM). S738F współpracuje z plikami MPEG-4, dokładnie tymi samymi, z których korzysta iPod. Co ważne, pliki wideo w tym formacie możemy przerzucić bez najmniejszego problemu - wystarczy je skopiować.

Do opcji wideo dochodzi jeszcze system osłabiania hałasów eliminujący do 75 proc. odgłosów z zewnątrz i technologii Clear Audio mający zapewnić czysty dźwięk. Nie zabrakło także radia i 5-pasmowego korektora dźwięku. Wreszcie możemy zmienić tło odtwarzacza, wybierając własne zdjęcia. Same fotografie możemy oglądać w osobnych albumach.

W praktyce

NWZ-B133F

Player jest naprawdę łatwy w obsłudze - po kilku minutach posługujemy się w pełni intuicyjnie. Jakość dźwięku jest dobra, szczególnie po podbiciu basów. Zatem odtwarzacz wywiązuje się ze swojego podstawowego zadania. Bateria odtwarzacza wytrzyma około 14-15 godzin po pełnym naładowaniu (ostateczny wynik zależy oczywiście od jakości kodowania plików muzycznych).

NWZ-S738F

Seria dodatkowych opcji audio oraz korektorów (z opcją personalizacji) sprawia, że jakość dźwięku, jaką może zaoferować nam ten Walkman stoi na bardzo wysokim poziomie.

Podobnie jak we wcześniejszych modelach, także wyświetlacz zamontowany w S738F (rozdzielczość QVGA) - daje nam zaskakująco pozytywną jakość (dobry kąt efektywnego widzenia oraz ostrość). Jednym przeszkodą może być fakt, że odtwarzacz siłą rzeczy ma mały ekran, co może niektórym odrobinę zawadzać.

Solidnie w praktyce wychodzi także bateria, która wytrzyma około 35-38 godzin słuchania plików (standardowo wiele zależy od jakości ich kodowania). Jeśli zdecydujemy się włączyć osłabianie hałasów, wtedy czas słuchania spadnie o 10 godzin. Natomiast pliki wideo - zależnie od poziomu jasności - będziemy mogli oglądać przez około 4 do 5 godzin.

Lepsze niż iPod

Jak w ostatecznym rozliczeniu wypadają Walkmany B133F i S738F? Ten pierwszy to godny konkurent iPoda Shuffle, Creative MuVo oraz GoGear Philipsa. Jeśli spodoba się nam jego design - śmiało możemy zastanawiać się nad zakupem.

Natomiast jeśli chodzi o S738F? Pod wieloma względami ten player bije na głowę osławione iPody, oferując np. lepszą jakość dźwięku oraz radio FM. Zresztą funkcję SensMe można traktować jako odpowiednik opcji Genius z nowych iPodów. W nowym Walkmanie nie ma natomiast takich rozwiązań jak akcelerometr, chociaż S738F - podobnie jak iPod nano 4. generacji - jest najcieńszym odtwarzaczem w swojej marce. Wybór standardowo należy do klienta.



NWZ- B133F

PLUSY

- niewielkie rozmiary

- jakość dźwięku

MINUSY

- tak naprawdę niewielka pojemność



NWZ-S738F

PLUSY

- wykonanie

- jakość wyświetlacza i dźwięku

MINUSY

- musimy używać kabli z zestawu

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy