Koty, wielbłądy i drony-gołębie. Tak Rosja wykorzystuje zwierzęta w wojnie

Gołąb grzywacz łac. Columba palumbus, siedzący na fasadzie budynku
Prawdziwy gołąb czy może już rosyjski biodron?Andrzej Iwanczuk / REPORTEREast News

Zobacz również:

    Będzie jak u Hitchcocka

    Zobacz również:

    Niby do monitoringu… chyba wojskowego

    Obecnie rozwiązanie działa na gołębiach, ale każdy ptak może być nośnikiem. Aby unosić większy ładunek, planujemy użyć kruków, do monitorowania obiektów przybrzeżnych mew, a nad dużymi akwenami albatrosów
    powiedział założyciel spółki, Aleksandr Panow.

    Delfiny

    Foki i białuchy

    Konie

    Możemy używać ciężarówek i quadów. Ale w ich przypadku istnieje ryzyko wykrycia. O świcie na koniach możemy cicho i dyskretnie dostarczyć wszystko, czego potrzebujemy na pozycje bojowe. Na dwóch koniach to około 200 kilogramów, a rano można zrobić dwa przejazdy
    przekonywał "Baszkir" w rozmowie z Bashinform.

    Zobacz również:

      Osły i wielbłądy

      Koty

      "Wydarzenia": Legendarny "Dar Młodzieży" będzie miał swojego następcęPolsat News
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Zapisz się na geekweekowy newsletter i łap najświeższe newsy ze świata tech, lifehacki, porady i ciekawostki.