Naukowcy odkryli sekret "kobiecego wytrysku"

Kobieca ejakulacja jest jednym z fenomenów, który od zawsze skrywał wiele tajemnic dotyczących żeńskiej seksualności. Francuscy i Amerykańscy naukowcy postanowili ostatecznie rozwiązać tę ciekawą zagadkę. Zanim przeprowadzono eksperymenty, wiadomo było...

Kobieca ejakulacja jest jednym z fenomenów, który od zawsze skrywał wiele tajemnic dotyczących żeńskiej seksualności. Francuscy i Amerykańscy naukowcy postanowili ostatecznie rozwiązać tę ciekawą zagadkę. Zanim przeprowadzono eksperymenty, wiadomo było...

Kobieca ejakulacja jest jednym z fenomenów, który od zawsze skrywał wiele tajemnic dotyczących żeńskiej seksualności. Francuscy i Amerykańscy naukowcy postanowili ostatecznie rozwiązać tę ciekawą zagadkę. Zanim przeprowadzono eksperymenty, wiadomo było, że podczas orgazmu niektóre kobiety wydzielają z cewki moczowej duże ilości płynu lub pojawia się biała, mleczna substancja.

To właśnie te płyny stały się przedmiotem badań specjalistów ze szpitala Parly II z Paryża. W pierwszej fazie testów poproszono siedem kobiet, które informowały, że podczas orgazmu wydzielają dużą ilość płynu, by dostarczyły próbkę swojego moczu. Przy pomocy ultrasonografu sprawdzono, czy ich pęcherze są puste.

Reklama

Następnie kobiety poproszono żeby, samodzielnie lub przy pomocy partnera, doprowadziły się do orgazmu. USG przeprowadzono również tuż przed orgazmem i tuż po nim, a następnie zebrano pojawiający się płyn. Wyniki okazały się niezwykłe, gdyż stwierdzono, że mimo iż przed stosunkiem kobiety miały puste pęcherze, to w czasie orgazmu były one pełne, więc płyn pochodził z pęcherza.

W drugiej fazie testów porównano skład chemiczny moczu i płynu. Okazało się, że w przypadku dwóch kobiet były one identyczne. Jednak już u pozostałych pięciu różnił się on, gdyż wykryto niewielką ilość antygenu sterczowego (PSA), który u kobiet jest produkowany głównie w gruczołach przedsionkowych mniejszych.

Tak więc za "kobiecy ejakulat" powinno uznawać się tylko niewielkie ilości mlecznej substancji, a nie wszystkie płyny. Eksperyment ten dowodzi, że podczas orgazmu z kobiecych dróg moczowych mogą wydobywać się też dwa inne płyny, a są nimi mocz oraz mocz rozcieńczony substancjami z kobiecego odpowiednika prostaty.

Geekweek

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy