Kontrowersyjny sekret przetrwania naszych przodków. Jedli padlinę
Najnowsze badania hiszpańskich naukowców wykazały, że spożywanie padliny przez naszych przodków stanowiło nie tylko alternatywne, ale też często niezawodne źródło pożywienia, zwłaszcza w trudnych czasach. Dzięki przystosowaniom takim jak kwaśne pH żołądka, umiejętności wytwarzania narzędzi i użytkowanie ognia, mogli oni efektywnie wykorzystywać padlinę, minimalizując ryzyko zakażeń i maksymalizując korzyści energetyczne.

Nowe badanie przeprowadzone przez paleontologów, archeologów i ekologów z Hiszpanii daje nowe spojrzenie na zalety i wady spożywania padliny przez plemię Hominini.
Zalety i wady spożywania padliny
Według autorów główną zaletą padlinożerstwa jest to, że wymaga ono znacznie mniejszego wysiłku w celu zdobycia pożywienia w porównaniu do polowania. Jedno jednak nie wyklucza drugiego. Jako wadę wskazali wysokie ryzyko transmisji patogenów oraz niebezpieczeństwo związane z możliwością ataku drapieżnika, który także ma ochotę na zwłoki zwierzęcia.
Mimo to ostatnie wyniki badań przedstawiają zupełnie inny scenariusz, który podważa wady kojarzone ze spożywaniem padliny. Okazuje się, że jest ona bardziej niezawodna, niż wcześniej sądzono - zazwyczaj jest dostępna, kiedy brakuje innych źródeł pożywienia, co czyni ją kluczowym zasobem do przetrwania w czasach niedoboru żywności.
- Kiedy giną duże ssaki lądowe i morskie, dostarczają mnóstwo łatwo dostępnego pożywienia, umożliwiając wielu gatunkom wspólne żerowanie - mówi Ana Mateos, główna autorka badania.
Ludzie mają w genach padlinożerstwo
Od zarania dziejów ludzie byli przystosowani do efektywnego padlinożerstwa. Mówi o tym choćby nasze kwasowe pH żołądka, które działa jako obrona przed patogenami i toksynami. A kiedy zaczęliśmy używać ognia, ryzyko infekcji znacznie się zmniejszyło.
- Ponadto ludzie mogą pokonywać duże odległości przy stosunkowo niewielkim nakładzie energii w porównaniu z innymi ssakami, co jest niezbędne do znalezienia wystarczającej ilości padliny - wyjaśnia Mateos.
Posługując się prymitywnymi narzędziami, pomagaliśmy sobie w zbieraniu pożywienia.
- Nawet najprostsze narzędzia wykonane z odłupków mogą posłużyć do przecięcia grubej skóry dużych ssaków, dotarcia do ich wnętrza i skutecznego zeskrobania resztek mięsa z porzuconej tuszy, natomiast kamienie używane jako młoty mogą łamać kości, aby dostać się do tłuszczu i szpiku kostnego - tłumaczy Jesús Rodríguez, współautor badania.
Ludzie od zawsze korzystali z padlin jako alternatywnego i wydajnego źródła pożywienia, uzupełniającego polowanie i zbieractwo.
Od czasów, kiedy pierwszy raz dowiedliśmy, że nasi przodkowie spożywali mięso, zastanawialiśmy się, czy sami je upolowali. Badania sugerują, że gdy tylko rozwinęły się technologiczne zdolności do polowania na dużą zwierzynę, porzucone zostało żerowanie na padlinie.
Dziś wiemy, że padlina odgrywa fundamentalną rolę w ekosystemach i że wszystkie gatunki mięsożerne spożywają ją w większym lub mniejszym stopniu.
Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Journal of Human Evolution.












