Apple traci prawa do nazwy iPad w Chinach

Nie we wszystkich miejscach na świecie Apple wychodzi obronną ręką z lokalnych wojen patentowych. Tak jest choćby w Chinach.

Wojny patentowe są wymysłem naszych czasów, a kluczową rolę w nich odgrywa Apple. W znakomitej większości walk toczonych przez koncern z Cupertino w obecności sędziów to właśnie Apple wychodzi obronną ręką, zmuszając rywali do zapłaty wysokich odszkodowań. Ale przecież nie można wiecznie wygrywać... Firma Tima Cooka poniosła sromotną porażkę w Chinach, gdzie straciła prawa do nazwy swoich tabletów, czyli "iPad".

W grudniu rozpoczął się spór Apple z Proview, producentem paneli LCD, dotyczący prawa do nazwy iPad. Wtedy to Ludowy Sąd Municypalny w Shenzen odrzucił pozew Apple przeciwko Proview. A teraz sprawa przybrała nieco innego toku. Druga z firm oskarżyła giganta i wygrała, tym samym Apple straciło prawa do nazwy "iPad" na terenie Chin.

Oczywiście na tym cała sprawa się nie skończy. Koncern Apple miał prawo wniesienia apelacji, z którego oczywiście skorzystał. Jeżeli zostanie ona odrzucona to właśnie mniejsza firma ostatecznie będzie się cieszyła z nagłego przypływu gotówki, bo ewentualne odszkodowanie płacone przez Apple niewątpliwie będzie wysokie.

Reklama

Całe zamieszanie może sprawić, że tablet Apple będzie sprzedawany w Chinach pod inną nazwą, choć wydaje się to mało prawdopodobne. Bardziej realne jest przeniesienie praw własności nazwy "iPad" na Apple za odpowiednio wysoką stawkę.

Źródło informacji

tabletowo.pl
Dowiedz się więcej na temat: iPad | Apple | Chiny | patent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy