Będzie boom

Liczba użytkowników telefonów komórkowych przekroczy miliard w połowie 2002 roku - prognozują analitycy Nokii. Sam fiński koncern szacuje, że już w przyszłym roku zwiększy swój udział w rynku z 25 do 35 proc.

Usilne starania menedżerów Nokii, którzy od miesięcy zaciekle walczą o utrzymanie sprzedaży na dotychczasowym poziomie, zaczynają przynosić rezultaty. Firma jako jedyny producent nie odnotuje w tym roku spadku liczby sprzedanych aparatów. Jednocześnie Finowie prognozują, że w przyszłym roku rynkowym przebojem będą komórki GPRS ułatwiające bezprzewodową wędrówkę po Internecie. Pierwszy taki telefon Nokia wprowadzi do sprzedaży w połowie przyszłego roku.

Duże nadzieje na zysk koncern wiąże też z pierwszymi zamówieniami sprzętu do budowy i eksploatacji sieci komórkowych trzeciej generacji. Wprawdzie palmę pierwszeństwa wśród dostawców infrastruktury 3G wciąż dzierży szwedzki Ericsson, ale Finowie chcą zdominować rynek aparatów UMTS.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: koncern | boom
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy