Koniec Nokia N-Gage

Firma Nokia postanowiła zamknąć platformę do gier N-Gage. Jeszcze rok temu planowano stworzyć z niej lidera na rynku mobilnej rozrywki. Dzisiaj, kiedy sama Nokia ma problemy finansowe, nie ma miejsca na tego typu nierentowne usługi.

- Nie będziemy już publikować nowych gier na platformę N-Gage - czytamy na blogu platformy N-Gage. N-Gage jest platformą powstałą z myślą o pisaniu i sprzedaży gier dla telefonów posiadających system S60 (oparty na Symbianie OS). Nowy N-Gage miał stać się połączeniem mobilnej rozrywki, sklepu internetowego funkcjonującego w ramach platformy OVI oraz społeczności graczy wymieniających swoje doświadczenia oraz porównujących zdobyte wyniki. Pomysł jednak nie wypalił.

Klątwa N-Gage

W 2003 roku Nokia próbowała wejść na rynek przenośnych konsol, tworząc komórkę N-Gage, określaną jako konsolofon. Nie spotkał się on z przychylną opinią graczy, sprzedając się w liczbie 3 milionów sztuk. W kwietniu 2008 roku N-Gage powrócił do akcji - tworząc wspomnianą już platformę. Także i ona miała okazać się fiaskiem.

Reklama

- N-Gage nie był sukcesem rynkowym, ale wiele nauczyliśmy się od tego momentu - podsumował prawie dwa lata temu starszą wersję N-Gage Jaakko Kaidesoja w rozmowie z INTERIA.PL. Jak widać, na niewiele zdały się planowane zmiany. Co przyczyniło się do rynkowej porażki N-Gage?

Gry komórkowe

Chociaż z myślą o N-Gage przygotowano szereg różnych gier, od wyścigów samochodowych ("Asphalt 3: Street Rules") przez bijatyki ("One") i strzelaniny ("Space Impact: Kappa Base") na grach sportowych kończąc (seria "FIFA") - nie udało się przyciągnąć wystarczająco szerokiej grupy klientów. A szkoda, ponieważ na platformie N-Gage zadebiutowały także polskie produkcje - m.in. "Hooked on: Creatures of the Deep" zespołu developerskiego z Gliwic.

Czy to oznacza koniec gier na telefony Nokii? Absolutnie nie - po prostu od połowy 2010 roku klienci będą mogli kupować gry w inny sposób, korzystając z usług stron trzecich. Porażka N-Gage rzeczywiście zaskakuje, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, jak bardzo dochodową branżą jest sprzedaż gier na telefony komórkowe.

Na zamknięcie N-Gage bez wątpienia wpływ miała także sama sytuacja finansowa Nokii. Fiński potentat telefonów komórkowych zamknął trzeci kwartał bieżącego roku stratą w wysokości 559 mln euro. Kryzys odbił się negatywnie na liczbie sprzedanych przez Nokię telefonów.

ŁK

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: problemy finansowe | rozrywki | Nokia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy