Krajowe połączenia drogie jak w roamingu

Jeśli podczas wakacji będziemy przebywać blisko polskiej granicy warto lepiej wyłączyć telefon komórkowy. W przeciwnym razie letni wypoczynek może nas słono kosztować.

Użytkownicy telefonów komórkowych mieszkający lub przebywający podczas wakacji przy terenach granicznych, przed wykonaniem telefonu bądź wysłaniem SMS-a powinny spojrzeć na ekran swojego telefonu komórkowego. Może się okazać, że zamiast do polskiej sieci komórkowej nasz telefon zalogowany będzie w sieci zagranicznego operatora .

Na takie problemy skarżą się czytelnicy "Nowej Trybuny Opolskiej". Jedna z użytkowniczek sieci Era mieszka kilometr od granicy, a jej telefon przełącza się na czeski T-Mobile. Przez to rozmowy i SMS-y ze znajomymi w Polsce kosztują znacznie więcej i dodatkowo - podobnie jak w roamignu - pobierana jest opłata za rozmowy odebrane. Warto dodać, że na takie problemy narażeni są właściciele komórek wszystkich sieci.

Reklama

Przedstawiciele Ery rozkładają ręce. Jak tłumaczą "Nowej Trybunie Opolskiej", jak na razie nie ma możliwości zbudowania infrastruktury, która zabezpieczy klientów przed podobnymi przypadkami. Z kolei użytkownikom komórek pozostaje ostrożność w korzystaniu z telefonów lub wyłączenie usługi roamingu.

Media2
Dowiedz się więcej na temat: telefon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy