Ktoś nabija rachunki seks-telefonami

Korzystający z usług Telekomunikacji Polskiej mieszkańcy Dziewkowic koło Strzelec Opolskich powinni uważać na swoje telefony. W okolicy może grasować "pajęczarz", który nabija rachunki telefoniczne połączeniami o podwyższonej opłacie.

"Super Express" podaje przykład jednego z abonentów Telekomunikacji Polskiej, któremu ktoś nabił rachunek telefoniczny na prawie 23 tysiące złotych. Z billingów wynika, że w godzinach nocnych na seks-linie oraz telegry wykonano aż 42 godziny połączeń.

Telekomunikacja Polska twierdzi, że nie wykryła śladów włamania do skrzynek. Jednak adwokat poszkodowanego zdradził dziennikarzom, że udało się ustalić, iż w podobnej sytuacji w ostatnim czasie znalazło się także dwóch innych mieszkańców Dziewkowic. Czy to przypadek?

Media2
Dowiedz się więcej na temat: Orange Polska S.A. | seks | rachunki

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy