Nokia zamyka ostatnie fabryki w Europie

O tym, że fiński koncern przenosi całą swoją produkcję do Azji wiadomo już od dawna. Teraz staje się to faktem, a ostatnie fabryki w Europie zostaną zamknięte.

Stephen Elop, CEO Nokii od dawna dążył do zamknięcia produkcji w Europie i przeniesienia jej w okolice gdzie będzie znacznie tańsza. Oczywiście chodzi o Azję, gdzie od pewnego czasu produkowana jest już część smartfonów fińskiej firmy. Teraz potwierdzono, że udało się porozumieć ze związkami zawodowymi w tej sprawie.

Produkcja w Salo już stanęła, a pracownicy zostaną zwolnieni do końca tego roku. Większość jeszcze wierzy w firmę i ma nadzieje na cud, który pozwoliłby im wrócić na swoje miejsca pracy. Inni nadzieję pokładają w fińskim rządie, który zapowiedział wykorzystanie wszelkich dostępnych środków na pomoc miasteczkom, które najbardziej ucierpią na przeprowadzce Nokii.

Nie wspominając nawet o mojej złej opinii na temat ostatnich poczynań niegdysiejszego fińskiego giganta i ich prezesa, to strasznie mi przykro z przeniesienia produkcji. Dla mnie to symboliczny koniec pewnej epoki - już nie powstaną w Europie najsolidniejsze telefony. Z sentymentem wspominam jakość legendarnych 6310i czy 3310 oraz jednego z moich pierwszych telefonów - 3210. Napisy "Made in Finland" nigdy już nie zagoszczą na obudowach sygnowanych logo Nokia, a ja czuje coraz głębsze przekonanie, że ich telefon nie zagości już nigdy w mojej kieszeni...

Reklama

Adam Bialic

http://komorkomania.pl

Komórkomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: Nokia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy