Rozczarowujące wyniki finansowe Apple

Apple ma dość spory i w sumie całkiem przyjemny problem. Gigant z Cupertino zarabia tak dużo, że nawet pomimo 8,8-miliardowych zysków, jego wyniki finansowe w drugim kwartale tego roku są, delikatnie mówiąc, rozczarowujące. Przynajmniej zdaniem części analityków.

Choć Apple radzi sobie zupełnie przyzwoicie - po tym, jak imperium Cooka zaprezentowało światu swój ostatni raport finansowy, wszyscy, niemal bez wyjątku, narzekają. Po raz pierwszy od bardzo dawna firma nie spełniła oczekiwań giełdowych analityków, którzy oszacowali, że jej przychody w trzecim kwartale rozrachunkowym tego roku powinny wynieść około 37,2 mld dol.

W rzeczywistości, zaprzeczając wszelkim wyliczeniom, kwota ta nie przekroczyła granicy 35 mld dolarów (zysk na akcję - 9,32 dol.). Warto dodać, że w analogicznym okresie w roku ubiegłym Jabłko zarobiło "jedynie" 7,3 mld dolarów. Tuż po ogłoszeniu swych zaskakująco rozczarowujących wyników akcje Apple spadły o ponad 5 procent.

Przy okazji gigant z Cupertino pochwalił się wynikami sprzedaży flagowych urządzeń ze swojej stajni, informując, że w poprzednim kwartale tego roku sprzedał 26 milionów egzemplarzy iPhone'ów (o 28 proc. więcej niż rok temu), 17 milionów iPadów i 4 miliony komputerów Mac.

Reklama

Źródło informacji

gizmodo.pl
Dowiedz się więcej na temat: Apple | Smartfon | iPad | tablet | iPhone | wyniki finansowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy