Smart phones: wolniej niż myślano

Rynek tak zwanych "smart phones" czyli urządzeń będących połączeniem komputerka przenośnego (PDA) z telefonem komórkowym będzie rozwijał się wolniej niż to się powszechnie uważa, i będzie jedynie niewielkim fragmentem rynku - prorokuje raport przygotowany przez In-Stat/MDR.

Rynek tak zwanych "smart phones" czyli urządzeń będących połączeniem komputerka przenośnego (PDA) z telefonem komórkowym będzie rozwijał się wolniej niż to się powszechnie uważa, i będzie jedynie niewielkim fragmentem rynku - prorokuje raport przygotowany przez  In-Stat/MDR.

Autorzy raportu przewidują, że w tym roku zostanie sprzedane najwyżej 10 milionów urządzeń takich jak Handspring Treo czy Nokia 9210. W 2006 roku natomiast - czytamy w raporcie - sprzedanych zostanie 16 milionów "smart phones", co oznacza bardzo niewielki przyrost, nieporównywalny ze wzrostem sprzedaży innych urządzeń bezprzewodowych

Przyczynami takiej sytuacji są, zdaniem Stat/MDR:

zbyt wysoka cena tych urządzeń

brak jednego standardu systemów operacyjnych

brak jednego systemu łączności bezprzewodowych

zbyt małe możliwości produkcyjne firm obecnie produkujących takie urządzenia,

Reklama

Wprawdzie na rynku tym są obecni potentaci komórkowi jak Nokia, jednak produkcja komunikatorów to niewielki procent całkowitej produkcji tych firm - twierdzi raport. Wprawdzie wielcy rynku ogłosili ostatnio plany większego zaangażowania się w tej dziedzinie, ale może to z kolei "wykończyć" małe firmy jak Handspring czy Palm, które w tej chwili dostarczają na rynek większość tego typu urządzeń - konkludują autorzy raportu.

MMM
Dowiedz się więcej na temat: Smart
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy