Tele2 idzie w komórki?

Operator telekomunikacyjny Tele 2 jest zainteresowany zwalnianymi właśnie przez wojsko częstotliwościami GSM i UMTS. Jak wyjaśnia dyrektor generalny tej, wywodzącej się ze Szwecji firmy, Fredrik de Lerigon: "Jeśli warunki przetargu pozwoliłyby wejść na rynek z korzyścią dla akcjonariuszy Tele 2, to wystartujemy w nim".

Operator telekomunikacyjny Tele 2 jest zainteresowany zwalnianymi właśnie przez wojsko częstotliwościami GSM i UMTS. Jak wyjaśnia dyrektor generalny tej, wywodzącej się ze Szwecji firmy, Fredrik de Lerigon: "Jeśli warunki przetargu pozwoliłyby wejść na rynek z korzyścią dla akcjonariuszy Tele 2, to wystartujemy w nim".

Według de Lerigona - Tele 2 jest przygotowane na inwestycję, jaką miałaby być budowa odpowiedniej sieci (koszt około 1 miliarda euro), jednak żywi obawy, związane z ewentualnym zawyżaniem opłaty za licencję lub z opóźnianiem przetargu przez działających obecnie na polskim rynku trzech operatorów komórkowych. Tele 2 nie wyklucza także działania w charakterze operatora wirtualnego, który kupuje hurtowo usługi od operatorów dysponujących siecią i sprzedaje je własnym klientom detalicznym. W działalności tego rodzaju zaporą mogłyby się jednak okazać stawki za usługi hurtowe ustalone przez polskich operatorów, a także oferowane przez nich ceny detaliczne. Tymczasem od wczoraj firma de Lerigona oferuje polskim klientom nowa usługę stacjonarną - wdzwaniany dostęp do Internetu.

Reklama
Enter
Dowiedz się więcej na temat: komórki | tele2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy