W 2020 internet w Polsce przestanie działać?

W 2020 roku statystyczny Polak odbierze i wyśle za pomocą swojego telefonu komórkowego, smartfona czy tabletu ponad 52 razy więcej danych niż obecnie, a liczba abonentów sieci szerokopasmowych wyniesie 35 mln - wynika z danych zaprezentowanych przez firmę Nokia Siemens Networks.

Oznacza to, że w perspektywie najbliższych 10 lat polska infrastruktura telekomunikacyjna może stać się niewydolna. Rozwiązaniem ma być zaprezentowane przez firmę rozwiązanie Liquid Net, które pozwoli na elastyczne wykorzystywanie zasobów operatorów telekomunikacyjnych.

Polacy coraz chętniej wykorzystują urządzenia mobilne. Zmienia się nie tylko ich ilość, ale również rodzaj - o ile kilka lat temu były to najprostsze telefony komórkowe, to coraz częściej kupowane są smartfony czy tablety. Urządzenia nowej generacji oferują dostęp do internetu oraz posiadają szereg aplikacji, do których działania niezbędne jest podłączenie do sieci. Za ich pomocą użytkownicy korzystają z serwisów społecznościowych, zamieszczają zdjęcia w specjalnych serwisach, kupują muzykę czy, coraz częściej, oglądają filmy.

Według specjalistów Nokia Siemens Networks, będzie to jednym z powodów gwałtownego wzrostu ilości transmitowanych danych. W 2020 roku statystyczny Polak będzie pobierał w skali miesiąca aż 6422 megabajtów, czyli ponad 52 razy więcej w stosunku do 122 megabajtów w 2010 roku. Obecnie z mobilnych sieci szerokopasmowych korzysta 8,8 mln abonentów w całym kraju. Ich ilość w perspektywie 10 lat ma wzrosnąć do 35 mln. Za pomocą smartfonów w Polsce będziemy wysyłać 232 petabajty danych miesięcznie (w porównaniu do 0,12 petabajta w 2010 roku) oraz 346 petabajtów wykorzystując laptopy.

Reklama

Nowe urządzenia i mobilny sposób korzystania z Internetu sprawiają, że zapotrzebowanie na dostęp do sieci staje coraz bardziej nieprzewidywalne i podlega fluktuacjom w różnych miejscach i w różnym czasie. Może się ono nagle pojawić po udostępnieniu nowego oprogramowania dla urządzeń, popularnych aplikacji (np. gry internetowej) czy usług. Podobne są efekty dużych wydarzeń, jak koncerty czy mecze piłkarskie.

- Posiadanie w pełni sprawnego telefonu stało się dla Polaków równie ważne, co podłączenie do wody czy elektryczności. Do 2020 roku ilość danych przesyłanych w Polsce wzrośnie ponad 52 razy. Gwałtowny wzrost popytu na dostęp do sieci może spowodować, że nie wszyscy użytkownicy będą są w stanie w pełni i komfortowo korzystać ze swoich urządzeń mobilnych. Straty poniosą nie tylko operatorzy, ale również polska gospodarka - mówi dr Radomir Grucza, Prezes Zarządu Nokia Siemens Networks w Polsce.

Rozwiązaniem sytuacji ma być - według specjalistów Nokia Siemens Networks - technologia Liquid Net, która uwolni nieużywaną pojemność sieci telekomunikacyjnej i w razie potrzeby przydzieli ją natychmiast we właściwe miejsce. Ponadto Liquid Net umożliwi kierowanie ruchu najbardziej drożnymi kanałami, uwzględniając najniższe koszty między sieciami różnych operatorów. Co ważne, rozwiązanie zapewni bieżącą obserwację stanu działania sieci oraz używanych usług.

Rozwiązanie Liquid Net składa się z trzech elementów: Liquid Core, Liquid Radio i Liquid Transport. Liquid Core pozwala na jednoczesną pracę poszczególnych elementów sieci szkieletowej na jednej platformie sprzętowej i dynamicznie optymalizuje przepustowość sieci. Liquid Transport usprawnia przepływ danych, natomiast Liquid Radio zwiększa pojemość i elastyczność radiowej sieci dostępowej. Technologie te można wdrożyć razem bądź osobno.

- Dzięki Liquid Net operatorzy mogą skonfigurować sieć tak, aby sama dostosowywała pojemność i zasięg do aktualnego zapotrzebowania. Rozwiązanie uwalnia ponad 80 proc. niewykorzystanej przepustowości sieci szerokopasmowej, przez co jest w stanie wydatnie zwiększyć jej elastyczność i efektywność. Dzięki temu operatorzy będą w stanie w dalszym ciągu dostarczać usługi na najwyższym poziomie nawet w momencie gwałtownego wzrostu ilości transferowanych danych - mówi Piotr Gettlich, kierownik ds. telekomunikacyjnych rozwiązań sieciowych w Nokia Siemens Networks.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama