W technologiach zielono

Słowem-kluczem tegorocznych targów CeBIT jest ekologia. Każda firma chce być przyjazna środowisku. Greenpeace jednak twierdzi, że do poszanowania ekologii przez gigantów jeszcze daleko.

- Przed producentami jeszcze długa droga - podsumowuje branżę elektroniki Yannick Vicaire z Greenpeace. - Ale coraz więcej firm traktuje ochronę środowiska poważnie - dodaje.

Gdyby zebrać wszystkie komputery korzystające z internetu w jednym miejscu, potrzebowalibyśmy 14 elektrowni, aby dostarczyć im energii. Jak się okazuje, komputery produkują tyle samo dwutlenku węgla co cała branża lotnicza - twierdzą analitycy z firmy Gartner. Nie licząc zatrucia środowiska związanego z samą produkcją komputerów.

- Nawet Gartner przyznaje, że to zaniżone liczby - dodaje Zeina Al-Hajj z Greenpeace. Według ONZ rocznie powstaje od 20 do 50 milionów ton odpadów. - Wszystkie urządzenia elektroniczne mają niebezpieczne materiały. Mamy w rękach tykającą bombę ekologiczną - przestrzega Zeina Al-Hajj.

Organizacja Greenpeace sprawdziła 37 produktów 14 największych producentów elektroniki pod kątem "eko-przyjazności". Wyniki były najbardziej pozytywne dla produktów Sony. Pro-ekologiczny okazał się być notebook Vaio TZ11, telefon Sony Ericsson T650i oraz Sony Ericsson P1. Na liście znalazły się także Dell Optiplex 755, Hewlett-Packard dc5750 oraz Nokia N95.

Reklama

ŁK

WEŹ UDZIAŁ W ANKIECIE I WYRAŹ SWOJĄ OPINIĘ O NASZYM SERWISIE

INTERIA.PL/AFP
Dowiedz się więcej na temat: ekologia | Sony | Greenpeace
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy