Doskonałe wino na świąteczny stół

Wino doskonale wzbogaca smak tradycyjnych świątecznych dań, sprawdza się w roli gustownego prezentu i dodaje gwiazdkowej atmosferze uroku. Warto zatem poznać kilka tajników, które uczynią nas koneserem tego trunku.

Zanim wino trafi do kieliszków gości zgromadzonych na świątecznym spotkaniu, musi zostać odpowiednio dobrane i podane. Marcin Witek, znawca win radzi, jak oswoić wino, by nas nie przerażało i stanowiło prawdziwą, zmysłową przyjemność.

Do potraw wigilijnych najlepiej pasują wina białe. Jeżeli chcemy zadowolić wszystkich gości, to nie eksperymentujmy i postawmy na "klasyki".

- Polecam zwłaszcza uznanego rieslinga, który doskonale komponuje się z cięższymi w smaku, tłustszymi rybami albo sauvignon blanc o wyjątkowo kuszącym aromacie - radzi Marcin Witek.

Reklama

- Jeśli preferujemy czerwone wina, to ich +delikatne+ wcielenie, jak pinot noir czy Bardolino możemy z powodzeniem serwować do smażonych i pieczonych ryb. Tym bardziej, że reguła - białe wino do białego mięsa i czerwony trunek do czerwonego - przestaje powoli obowiązywać. Najważniejsze jest, by pić to, co smakuje nam i naszym najbliższym - dodaje.

Gdy na świątecznym stole pojawią się pasztety, mięsa i sałatki, śmiało zestawiajmy je z winem czerwonym.

- Zwróciłbym uwagę na włoską barberę, czy cabernet franc znad francuskiej Loary. Wina z Hiszpanii czy Argentyny, mogą okazać się zbyt ciężkie. Moim faworytem jest Tokaj Szamorodni w wersji deserowej i czerwone wina wzmacniane, takie jak Porto - wyjaśnia ekspert

Od rodzaju wina zależy, w jakiej temperaturze je podajemy. O to należy koniecznie zadbać, inaczej trunek może wiele stracić na smaku i aromacie. Wina białe serwuj dobrze schłodzone - w temperaturze od 8 do 12 stopni, podobnej temperatury wymagają wina różowe. Wina czerwone najlepiej będą smakowały serwowane w temperaturze nieco wyższej od 12 (dla tych najlżejszych) do 18 stopni (wina cięższe, dobrze zbudowane).

Bigos, ryby, potrawy mięsne - te wszystkie dania możemy bez obaw podlewać winem w trakcie gotowania.

- Najlepszym tego potwierdzeniem jest bigos. Te tradycyjne danie lekko podlewamy czerwonym, wytrawnym winem, przez co wzbogacamy jego kwaskowe walory smakowe i aromat - zdradza ekspert.

Sosy do mięs czy wołowina doskonale komponuje się z czerwonym winem. Mięsa białe i ryby - wolą towarzystwo białych, które nie zagłuszą ich delikatnego smaku. Tutaj też obowiązuje zasada, że do posiłku serwujemy wina, których używajmy podczas gotowania. Uwaga dla niewprawnych kucharzy: kiepskiej jakości wino potrafi zepsuć smak najbardziej wyszukanej potrawy.

Nie należy się również obawiać, że niedopite wino się zmarnuje, można śmiało zachować butelkę na kolejne świąteczne dni.

- Trunki wytrawne wytrzymają w chłodnych warunkach około dwóch - trzech dni, a te słodkie - dłużej, bo około pięciu, sześciu - komentuje ekspert.

Zakorkowane wino najlepiej przechowywać w lodówce lub innym miejscu o niskiej temperaturze. Niektórzy praktykują zamrażanie niedopitego wina, np. w kostkach. Czerpiąc z ich walorów smakowych można wykorzystać je później podczas gotowania - wzbogacą smak noworocznego gulaszu czy potraw z mięsa.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: wino | kuchnia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy