Gęsina. Mięso, które wyjdzie nam na zdrowie

Gęsina w Polsce powoli wraca do łask /PAP life
Reklama

Owszem, gęsina jest najbardziej kalorycznym drobiem, ale tłuszczy, które zawiera, nie należy się bać. Bogata jest w pełnowartościowe białko, a ekologiczny sposób hodowli gęsi powoduje, że w ich mięsie jest mniej środków chemicznych.

"Gęsina to przede wszystkim źródło wysokiej jakości białka. Stugramowa porcja dostarcza niemal 30 proc. dziennego zapotrzebowania dorosłego człowieka na ten składnik. Poza tym gęsina zawiera cenne witaminy oraz składniki mineralne: witaminę B2, B6, niacynę, kwas pantotenowy, żelazo, cynk, miedź i selen na poziomie 15-20 proc. dziennego zapotrzebowania. To bardzo dużo" - wyjaśnia dietetyk Katarzyna Szatkowska, autorka bloga W Krainie Smaku.

W omawianych rodzaju mięsa jest bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym istotnych dla naszego zdrowia omega-3 i omega-6. Te kwasy wpływają m.in. na obniżenie poziomu złego cholesterolu we krwi, a podwyższenie dobrego. Co więcej, wspomagają pracę mózgu.

Reklama

Na to, że gęsina jest zdrowym mięsem wpływa też to, że gęsi hodowane są w warunkach ekologicznych. Gęś hodowlana żyje ok. 17-18 tygodni, z czego 15 tygodni przebywa na pastwisku. W tym czasie każdy ptak zjada 60-70 kilogramów zielonki, czyli trawy z dodatkami roślin motylkowych np. koniczyny. Przez ostatnie 3 tygodnie hodowli drób jest karmiony owsem, stąd jego nazwa młoda polska gęś owsiana.

Chociaż staropolskie przysłowie głosi, że "najlepsza gęsina na św. Marcina", to jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby cieszyć się tym rodzajem mięsa przez cały rok.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy