Muzyka lepsza niż leki przeciwbólowe? Oto najnowsze odkrycie naukowców
Najnowsze badania pokazują, że muzyka może znacząco wpływać na sposób odczuwania bólu i jego tolerancję. Działa nie tylko jako rozpraszacz uwagi, ale także angażuje niemal cały mózg, co poprawia samopoczucie i pozwala lepiej radzić sobie z bólem, zarówno ostrym, jak i przewlekłym.

Naukowcy badają, jak muzyka wpływa na odczulanie bólu. Chociaż nie ma mowy o całkowitym wyeliminowaniu silnego bólu, to słuchanie muzyki może albo zmniejszyć odczuwanie go, albo poprawić tolerancję na niego.
Jak muzyka może wpływać na poziom bólu
Dwie osoby z tym samym schorzeniem lub urazem mogą odczuwać bardzo różne poziomy bólu ostrego oraz przewlekłego. Ta sama osoba może też odczuwać go inaczej z dnia na dzień.
Jak rozróżnić dwa stany bólowe? Ostry ból odczuwamy, kiedy generatory bólowe w określonej części ciała wysyłają sygnały do mózgu, że coś się dzieje - np. oparzyliśmy się w palec. Mózg przetwarza komunikat w krótkotrwałe pieczenie. Natomiast przewlekły ból wiąże się z długotrwałymi zmianami strukturalnymi lub innymi w mózgu, które zwiększają ogólną wrażliwość na sygnały.
Badacze zdają sobie sprawę, że nagrania muzyczne mogą odwracać uwagę od bólu, zmniejszając jego odczuwanie, jednak zbadano również skuteczność działania muzyki w porównaniu do podcastów. Okazało się, że muzyka pomaga skuteczniej go uśmierzyć.
- Wiemy, że niemal cały mózg staje się aktywny, gdy angażujemy się w muzykę - powiedziała Kate Richards Geller, zarejestrowana muzykoterapeutka z Los Angeles. - To zmienia percepcję i odczuwanie bólu, a także izolację i lęk przed bólem.

Które gatunki muzyczne najlepiej pomagają uśmierzyć ból?
Pomysł na wykorzystanie muzyki do łagodzenia bóli podczas zabiegów stomatologicznych narodził się pod koniec XIX wieku, jeszcze zanim pojawiły się środki znieczulające miejscowo. Obecnie trwają badania na temat warunków, w jakich muzyka jest najskuteczniejsza.
Naukowcy z Uniwersytetu Erazma w Rotterdamie w Holandii przeprowadzili badanie z udziałem 548 uczestników, aby sprawdzić, w jaki sposób słuchanie pięciu gatunków muzycznych wydłuża ich odporność na ostry ból. Słuchano wtedy: muzyki klasycznej, rocka, popu, muzyki miejskiej i elektronicznej. Okazało się, że każdy z nich pomagał i nie było jednego zwycięskiego gatunku.
- Wiele osób uważało, że muzyka klasyczna pomoże im bardziej. W rzeczywistości znajdujemy coraz więcej dowodów na to, że najlepsza jest po prostu muzyka, którą lubisz - stwierdziła współautorka badania, dr Emy van der Valk Bouman. - Dokładne powody nie są jeszcze jasne, ale może to wynikać z faktu, że znane piosenki aktywują więcej wspomnień i emocji.
Niektórzy lekarze twierdzą, że to po prostu lek na receptę, który nie powoduje żadnych skutków ubocznych.










