Odkryli związek tatuażu z rakiem. Ale nie taki, jakiego się spodziewasz
W ostatnim czasie o tatuażach w kontekście zdrowia dyskutuje się coraz więcej, najczęściej mowa o potencjalnie szkodliwych barwnikach czy badaniach sugerujących, że mogą one zwiększać ryzyko zachorowania na raka skóry. Najnowsze odkrycia naukowców z Uniwersytetu Utah zdają się jednak przeczyć tej teorii, bo wynika z nich, że posiadanie wielu tatuaży może wiązać się z niższym ryzykiem zachorowania na czerniaka.

Badanie opublikowane w Journal of the National Cancer Institute objęło 1167 osób z rozpoznaniem czerniaka w stanie Utah w okresie od stycznia 2020 do czerwca 2021 roku. Wyniki zostały porównane z grupą kontrolną dopasowaną pod względem wieku, pochodzenia etnicznego i innych czynników ryzyka.
Badanie, które zaskoczyło naukowców
Naukowcy początkowo spodziewali się, że osoby z większą liczbą tatuaży będą bardziej narażone na raka skóry. Ku ich zaskoczeniu, dane wykazały coś zupełnie odwrotnego, bo pacjenci z co najmniej dwoma tatuażami mieli niższe ryzyko zarówno inwazyjnego, jak i wczesnego czerniaka - tendencja była zaś najbardziej wyraźna u osób z co najmniej czterema tatuażami.
To nie powód, by robić tatuaż
Oczywiście, badanie nie dowodzi związku przyczynowo-skutkowego, więc chociaż związek jest istotny statystycznie, nie można powiedzieć po prostu, że "tatuaże chronią przed rakiem skóry". To skąd takie wyniki? Niższe ryzyko może wynikać z tzw. niewyjaśnionych czynników zakłócających, czyli różnic w zachowaniach lub stylu życia między osobami z wieloma tatuażami a osobami nieposiadającymi tatuaży.
Przykładowo, osoby z licznymi tatuażami mogą bardziej dbać o swoją skórę, stosować kremy z filtrem lub unikać nadmiernego opalania. Co więcej, badanie wykazało również, że osoby z jednym tatuażem mogą mieć nieznacznie wyższe ryzyko zachorowania, co dodatkowo komplikuje interpretację wyników. Szczególnie że inne badania, jak to przeprowadzone w marcu tego roku w Danii na bliźniętach, które wykazało, że osoby posiadające tatuaż miały większe prawdopodobieństwo zdiagnozowania raka skóry (oraz chłoniaka) niż ich bracia lub siostry bez tatuaży.
Część naukowców spekuluje, że tusz może w szkodliwy sposób oddziaływać na komórki organizmu, wywołując stany zapalne lub inne zmiany sprzyjające powstawaniu nowotworów. Logicznie rzecz biorąc, osoby z dużymi lub licznymi tatuażami powinny być więc bardziej narażone na raka skóry i faktycznie tak właśnie było w duńskim badaniu. Jak zaznacza więc Rachel McCarty, główna autorka badania z Huntsman Cancer Institute:
Nie jest to proste stwierdzenie "zrób więcej tatuaży, a zmniejszysz ryzyko czerniaka". Potrzebujemy dalszych badań, aby zrozumieć, co dokładnie obserwujemy i czy niższe ryzyko wynika z czynników behawioralnych, fizycznych, czy też może istnieć korzystna odpowiedź układu odpornościowego związana z tatuażami.









