Śmierć poza szpitalem. Koroner będzie stwierdzał zgon w Polsce
Śmierć poza szpitalem to w Polsce wciąż źródło chaosu proceduralnego. Obowiązek stwierdzania zgonu spadał dotąd na lekarzy rodzinnych, którzy nie zawsze mogli dotrzeć na miejsce - szczególnie nocą i w weekendy. Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt, który ma wreszcie rozwiązać ten problem. Zmiany w prawie dotyczące koronera mają wejść w życie od 2027 roku i już teraz budzą duże zainteresowanie środowiska lekarskiego i prawników. Kto będzie mógł zostać koronerem?

Spis treści:
- Kim jest koroner i co robi?
- Dlaczego Polska wprowadza instytucję koronera?
- Kto może być koronerem w Polsce?
- Ile zarabia koroner i jak będą finansowane jego działania?
Kim jest koroner i co robi?
Koroner to instytucja o długiej tradycji, szczególnie w krajach anglosaskich, gdzie jego rola jest powiązana z wymiarem sprawiedliwości i ochroną zdrowia publicznego. W Wielkiej Brytanii urząd ten istnieje od średniowiecza, a współcześnie koroner jest niezależnym urzędnikiem sądowym odpowiedzialnym za badanie przyczyn zgonów nagłych, niewyjaśnionych lub budzących wątpliwości. W Stanach Zjednoczonych funkcja ta przybiera różne formy - w niektórych stanach koronerem może być lekarz medycyny sądowej, w innych urzędnik wybierany lokalnie, współpracujący z patomorfologami i specjalistami kryminalistyki.
Zakres obowiązków koronera jest szeroki i obejmuje:
- oględziny zwłok,
- analizę okoliczności zgonu,
- wywiady ze świadkami,
- zapoznanie się z dokumentacją medyczną
- w razie potrzeby zlecenie sekcji zwłok.
Koroner sporządza urzędowy protokół, który stanowi podstawę do dalszych działań prokuratury czy policji. W wielu krajach jego praca ma również wymiar prewencyjny. Dane gromadzone przez koronerów pomagają identyfikować trendy zdrowotne, np. wzrost liczby zgonów związanych z uzależnieniami czy chorobami cywilizacyjnymi.
Dlaczego Polska wprowadza instytucję koronera?
Od lat w Polsce brakowało systemowego rozwiązania w zakresie stwierdzania zgonów poza szpitalem. Obowiązek ten często spadał na lekarzy rodzinnych, którzy nie zawsze mogli dotrzeć na miejsce - zwłaszcza nocą lub w weekendy. Nowe przepisy o stwierdzaniu zgonu mają to zmienić.
Ministerstwo Zdrowia argumentuje, że wprowadzenie koronera w Polsce od 2027 roku pozwoli skrócić czas oczekiwania rodzin na przyjazd lekarza, uporządkować procedury i poprawić jakość danych o przyczynach śmierci. Według szacunków resortu zdrowia, co roku około 11 tys. zgonów następuje poza placówkami medycznymi. Nowa ustawa ma więc nie tylko ułatwić formalności, ale też zwiększyć przejrzystość systemu.
Kto może być koronerem w Polsce?
Projekt ustawy UD234 przewiduje, że funkcję koronera będą mogli pełnić lekarze ze specjalizacją z zakresu:
- medycyny sądowej,
- patomorfologii,
- anestezjologii i intensywnej terapii
- medycyny ratunkowej.
Uprawnienia uzyskają także ci, którzy odbyli minimum trzyletni staż w zakładzie medycyny sądowej. Koroner będzie działał na podstawie umowy z wojewodą, który poprowadzi rejestr lekarzy-koronerów. Po otrzymaniu wezwania, lekarz będzie miał maksymalnie cztery godziny na rozpoczęcie czynności - obejmujących oględziny zwłok, ustalenie tożsamości, przeprowadzenie wywiadu z rodziną i sporządzenie pełnej dokumentacji, w tym fotograficznej.
To oznacza, że praca koronera w Polsce będzie ściśle uregulowana i objęta ochroną prawną - jego status zostanie zrównany z funkcjonariuszem publicznym.
Nowe przepisy o stwierdzaniu zgonu przewidują także pełną cyfryzację dokumentacji. Wprowadzona zostanie elektroniczna karta zgonu, a także nowe dokumenty - karta urodzenia i karta urodzenia z martwym urodzeniem - wszystkie w formie cyfrowej. Ma to usprawnić proces rejestracji, ograniczyć biurokrację i skrócić czas przekazywania danych do urzędów oraz GUS. To kolejny krok w kierunku cyfryzacji systemu zdrowia publicznego, który pozwoli na szybsze i dokładniejsze monitorowanie przyczyn zgonów w skali całego kraju.
Ile zarabia koroner i jak będą finansowane jego działania?
Według projektu nowej ustawy, lekarz-koroner za każde stwierdzenie zgonu ma otrzymać wynagrodzenie w wysokości ok. 1200 zł brutto, finansowane z budżetu państwa. Szacowane roczne wydatki na funkcjonowanie systemu wyniosą 13,2 mln zł.
Dla porównania - w Wielkiej Brytanii roczny budżet na system koronerów sięga ponad 40 mln funtów. W Polsce wojewodowie będą odpowiedzialni za rekrutację i finansowanie koronerów w ramach specjalnych umów. Liczba dostępnych lekarzy może więc różnić się w zależności od regionu, dlatego istnieje ryzyko, że system może mieć trudności kadrowe w pierwszych latach działania.






![[QUIZ] 5 pytań, a większość ludzi nie daje rady. Przyjmiesz wyzwanie?](https://i.iplsc.com/000KOVNEY9GFV3SR-C401.webp)




