Armia szuka obrońców

Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych poszukuje adwokatów dla żołnierzy, którzy w sierpniu tego roku ostrzelali wioskę w Afganistanie, w wyniku czego zginęli cywile. To efekt decyzji szefa MON Bogdana Klicha o zapewnieniu im pomocy prawnej przez resort.

Jak informuje na swojej stronie DO, poszukiwani są prawnicy ze znajomością Międzynarodowego Prawa Konfliktów Zbrojnych oraz Prawa Resortowego MON. O tym, że MON zapewni pomoc prawną dla żołnierzy, szef resortu obrony zdecydował we wtorek.

Konieczność poszukiwania prawników

dla żołnierzy poza wojskiem wynika z obowiązujących przepisów. W resorcie obrony narodowej nie można zatrudniać adwokatów, a zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego tylko oni mogą być obrońcami w procesach.

Przepisy prawa o adwokaturze ograniczają bowiem wykonywanie zawodu adwokata osobom pozostającym w stosunku pracy (nie dotyczy to tylko pracowników naukowych i naukowo-dydaktycznych). Ponadto, w przypadku powołania adwokata do pełnienia zawodowej służby wojskowej, jest on skreślany przez Okręgową Radę Adwokacką z listy adwokatów.

Reklama

W skład Wojskowej Służby Prawnej

wchodzą osoby w służbie lub zatrudnione jako doradcy prawni, w tym również radcowie prawni. Przepisy jednoznacznie wskazują, że wykonywanie zawodu radcy polega na świadczeniu pomocy prawnej (np. udzielaniu porad i konsultacji prawnych oraz sporządzaniu opinii), z wyjątkiem występowania w charakterze obrońcy w postępowaniu karnym i w postępowaniu w sprawach o przestępstwa skarbowe.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: MON | armia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy