"Latający czołg" Kremla zestrzelony nad Ukrainą. Dotkliwa strata Rosjan
Siły Zbrojne Ukrainy zestrzeliły kolejny wart 16 milionów dolarów śmigłowiec Ka-52 Aligator, który często określany jest mianem "latającego czołgu", a to za sprawą przenoszonej broni. To duży cios dla Rosjan, którzy głoszą, że to najpotężniejsza maszyna bojowa w Ukrainie i unikat na skalę światową.

O zestrzeleniu postrachu przestworzy armii Kremla, czyli śmigłowca Ka-52 Aligator, poinformowały same Siły Zbrojne Ukrainy. Załoga miała nie przeżyć tego starcia. Maszyny te bardzo często biorą udział w atakach na pozycje ukraińskie na wschodzie kraju i równie często realizowane są na nie ataki za pomocą rakiet i ręcznych wyrzutni dostarczonych przez kraje NATO.
Oczywiście, neutralizacja tego śmigłowca nie jest łatwa, ponieważ jest on świetnie wyposażony. Na pokładzie znajdują się systemy, które mogą szybko wykryć strzelca i go zlikwidować, jeszcze zanim weźmie na cel maszynę. Niestety, przedstawiciele ukraińskiej armii nie ujawnili, z jakiej broni zestrzelono Ka-52, ale najczęściej są to polskiej produkcji, rewelacyjne zestawy przeciwlotnicze PPZR Piorun.
Niedawno Kamow Ka-52 Aligator został na przykład zniszczony przez członków 95. Brygady Desantowo-szturmowej za pomocą jednego z dostarczonych armii Kijowa zestawów PPZR Piorun. Co ciekawe, Rosjanie kilka razy sami zniszczyli swoje śmigłowce, które uległy awarii i wylądowały na terenach kontrolowanych przez Ukraińców.
Jak tłumaczą analitycy wojskowi, zniszczenie swojego śmigłowca w takich okolicznościach, to rutynowa procedura, która ma na celu przeciwdziałanie dostania się zaawansowanego sprzętu w ręce wroga. Rosjanie obawiali się, że Ka-52 Aligator może zostać rozebrany na części i przewieziony do baz lotniczych NATO.
Według niezależnego projektu OSINT Oryx, Rosja straciła co najmniej 64 śmigłowce Ka-52 od 24 lutego 2022 roku. Ta liczba obejmuje potwierdzone wizualnie straty, takie jak zniszczone i uszkodzone maszyny, ale rzeczywista liczba może być wyższa, ponieważ nie wszystkie incydenty są udokumentowane zdjęciami lub filmami.
Kamow Ka-52 Aligator to rosyjski śmigłowiec szturmowy, który pierwszy raz wzbił się w niebo w 1997 roku. Armia posiadała w chwili rozpoczęcia wojny w Ukrainie ok. 70 sztuk tych maszyn w różnych konfiguracjach. W ostatnim roku, Ukraińcom udało się zniszczyć aż 31 z nich. Śmigłowiec wyróżnia się swoim układem napędowym. Oparty jest na konstrukcji Kamowa. Maszyna została wyposażona w dwa duże, współosiowe i przeciwbieżne wirniki. Są one umieszczone jeden pod drugim.
Zapewnia to Ka-52 Aligator osiąganie większych prędkości, stabilniejszy lot, większą zwrotność i możliwość lądowania na małych powierzchniach. W czasie awarii maszyny, ciekawym rozwiązaniem jest odrzucanie wirników w taki sposób, by piloci mogli bezpiecznie się katapultować w swoich fotelach.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!









